Choć pierwszy kwietnia rzadko kiedy sprzyja poważnym debiutom, właśnie dzisiaj postanowiliśmy podzielić się z Wami nietypowym produktem, nad którym w ukryciu pracowaliśmy przez ostatnich kilka miesięcy. Przed Wami recenzja prototypowego egzemplarza TechTab GLX Millenium – sprzętu, po którym nic już nie będzie takie samo. Nic.
Uwaga: prima aprilis 🙂
Specyfikacja techniczna TechTab GLX Millenium
Wymiary | b.d. w wersji prototypowej |
Waga | b.d. w wersji prototypowej |
Kolory | prawdopodobnie czarny |
Przekątna ekranu | 7″ |
Typ ekranu | IGZO |
pojemnościowy, obsługa multidotyku | |
Rozdzielczość ekranu | 4096 x 2304 pikseli (671.36 PPI) |
Procesor | Intel Core i7-4702MQ, 2,20 GHz |
Haswell, TDP 37W, 6 MB cache | |
GPU | Intel HD Graphics 4600, NVIDIA GeForce GTX 760M 2 GB VRAM |
RAM | 16 GB 1600 MHz |
Pamięć użytkowa | 256 GB SSD |
Nośniki | microSD |
System | Android 4.4.2 KitKat, Windows 8.1 Pro 64 Bit |
Bateria | litowo-jonowa |
Pojemność baterii | 15000-25000 mAh |
Aparat główny | 36 MP |
Aparat przedni | 8 MP |
Modem LTE | tak |
WLAN | 802.11 a/b/g/n/ac |
Bluetooth | tak, 4.0 |
USB | microUSB |
GPS | tak |
HDMI | tak |
Dodatki | Akcelerometr |
radio FM | |
funkcja telefonu | |
Zestaw fabryczny | tablet |
ładowarka sieciowa | |
kabel USB | |
karta gwarancyjna | |
instrukcja obsługi |
Skrótem, czyli wideorecenzja TechTab GLX Millenium
Budowa / jakość wykonania
Design zachwyci, ale jeszcze nie teraz
To, co widzicie, jest projektem schowanym za warstwą specjalistycznego materiału przemysłowego. Zespół projektantów i inżynierów – mimo planowanej od miesięcy premiery – nie był w stanie przedstawić wykończonej obudowy. Problemem okazało się bowiem chłodzenie karty graficznej; tworzenie pasywnego odprowadzania ciepła w bryle o grubości cieńszej niż iPad Air wcale nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.
Przejdźmy jednak do docelowego stanu rzeczy: TechTab GLX Millenium, poza ekranem, będzie w stanie pochwalić się frontowym aparatem, czujnikiem oświetlenia zastanego i czujnikiem podczerwieni. Szerokie ramki, jakie widzicie na fotografiach, wprowadzone zostały celowo; ukryte panele solarne gromadzą energię nawet ze sztucznych źródeł światła, uzupełniając nadszarpnięte zapasy.
Na dolnej ściance tabletu znajdziemy gniazdo zasilania, gniazdo Micro USB 3.0, slot na karty microSD/microSDHC/microSDXC, gniazdo Mini HDMI, slot na karty SIM i klasycznego mini-jacka (combo). Górny panel, z kolei, oddaje nam dostęp do wyprowadzonych na front stereofonicznych głośników sygnowanych logo Harman/Kardon (lub JBL, w zależności od rynku docelowego) charakteryzujących się maksymalnym natężeniem równym 114 dB. Ponadto, zlokalizowano tu też pełnoklatkowy aparat, o którym więcej już za chwilę.
Prawy bok pozostał niezagospodarowany, natomiast wprawne oko dostrzeże na lewym profilu biometryczny czujnik blokady ekranowej oraz dwufunkcyjny przycisk multimedialny, spełniający swoją rolę zarówno w systemie Windows, jak i nowym KitKacie.
Fotografie wykonane jednostką główną zapisywane są w rozdzielczości 36 megapikseli. Mamy do czynienia z matrycą formatu 35 mm, pozbawioną filtra dolnoprzepustowego; zabieg ten pozwoli na uzyskanie wyraźnie ostrzejszych, bardziej szczegółowych kadrów. Taka ilość pikseli potrzebuje też konkretnego szkła – i dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na implementację zminiaturyzowanej wersji Carl Zeiss FE 35 mm f/2,8, którego wysoka jakość optyczna pozwoliła osiągnąć optymalne rezultaty.
Z racji na obecność zaawansowanego procesora od Intela, nie musimy martwić się prędkością przetwarzania obrazu czy pojemnością pamięci podręcznej. Ten sam układ, który gwarantuje wydajność w grach, jest nam w stanie zapewnić kapitalną prędkość pracy i możliwość zapisywania nawet 15 klatek na sekundę z nieograniczoną ilością kadrów w serii.
Jeśli o filmy chodzi, GLX Millenium jest w stanie zaprezentować nam jakość 4K z klatkażem równym 60, 50, 30, 25 i 24 klatkom na sekundę. Jest tu jeszcze tryb specjalny, „Vintage”, który sprowadza szybkość animacji do 7 kl./s.
Przykładowe zdjęcia
Przykładowy film
Ekran
4K na 7 calach robi wrażenie
W TechTabie znajdziecie 7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 4096 x 2304 pikseli, co przekłada się na gęstość rzędu 671 PPI. No i cóż – ostrość wprost powala. Małe czcionki na stronach internetowych wreszcie przestały być problemem, natomiast pracując w systemie Windows 8.1 konieczne jest odczytywanie treści z odległości nie większej, niż 10-15 milimetrów. Android – o dziwo – lepiej radzi sobie ze skalowaniem treści.
Matryca została wykonana w technologii IGZO (Indium Gallium Zinc Oxide), gwarantując świetne odwzorowanie kolorów i znakomite kąty widzenia. Monitor może pochwalić się ponadto pełnym pokryciem palety AdobeRGB i natychmiastową stabilizacją obrazu. W skrócie oznacza to tyle, że GLX Millenium bez trudu wyświetli całość przestrzeni CMYK ISO-coated i US web-coated, przez co stanie się ulubionym tabletem grafików, fotografów i specjalistów DTP. Co istotne – nie zawiedzie też fanów gier, oddając im do dyspozycji czas reakcji na poziomie niższym od 1 milisekundy (GtG).
Jasność maksymalna utrzymuje się na poziomie 950 cd/m2. Co więcej, to tablet łączący w sobie zalety ekranu matowego z matrycą typu glare – otrzymujemy bowiem właściwy poślizg, a przy tym nie rezygnujemy z pochłaniającej promienie słoneczne warstwy antyrefleksyjnej. Połączenie wysokiej luminancji z powłoką przeciwodblaskową owocuje więc doskonałą widocznością nawet w intensywnym świetle.
Sporą zaletą jest tu również niska nierównomierność podświetlenia (dochodząca do 0,3 proc.) oraz niska wartość jasności minimalnej (4 cd/m2).
Wyposażenie
Nie znajdziesz czegoś, czego mogłoby nie być
Moduł Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac jest w stanie utrzymywać połączenie z routerem praktycznie zawsze, dlatego też nasze typowe pomiary okazały się być wyłącznie formalnością. TechTab jest bowiem w stanie zamienić każdy wykrywany router i access point w silny repeater oryginalnej sieci – nawet wtedy, gdy nie mamy hasła do danego Wi-Fi.
Co więcej, na liście wyposażenia znalazł się wspomagany satelitarnie modem LTE zgodny z kartami Aero2. Sprzęt oczywiście obsługuje funkcję telefonu, choć niezbędny okaże się dedykowany zestaw słuchawkowy (zakup opcjonalny). Jakość dźwięku jest wspaniała – słuchawki są nie tylko stereofoniczne, ale mają również zaawansowane podbicie basów. Zwłaszcza to ostatnie okazuje się przydatne; każdy głos okazuje się wtedy miły, głęboki, nawet słyszane po drugiej stronie linii pretensje i wyrzuty przestaną nas drażnić tak, jak dotychczas.
Pokładowy GPS, wspierany przez A-GPS, GLONASS i dziedzictwo Magellana, błyskawicznie określa naszą lokalizację z precyzją do kilkunastu centymetrów. Dedykowana aplikacja – przygotowana wspólnie z Google, TomTomem i byłymi pracownikami NSA – umożliwia podglądanie samego siebie, jeśli tylko znajdujemy się w otwartej przestrzeni. Wystarczy odpowiednio przybliżyć obraz i, tym samym, zredefiniować pojęcie „selfie”.
Tablet zapewnia wsparcie USB OTG dla dysków zewnętrznych (zasilanych aktywnie i pasywnie), pendrive’ów, elektrycznych samochodów (do pojazdów marki Tesla konieczna będzie dedykowana przejściówka), hubów, myszek i klawiatur niezależnie od wybranego systemu operacyjnego.
Zadbaliśmy też o pamięć pokładową oraz slot na karty microSD/microSDHC/microSDXC. Na 256-gigabajtowym dysku dla użytkownika pozostaje ok. 200 GB wolnej przestrzeni. Pozostałe miejsce okupowane jest przez pliki systemowe Windowsa, Androida oraz pakiet dedykowanych aplikacji, o których na razie nie możemy więcej napisać.
Akumulator
17 godzin w sieci komórkowej? Żaden problem
To pierwszy na świecie tablet z płynną baterią, wypełniającą wszystkie zakamarki konstrukcji. Zmodyfikowana technologia opracowywana początkowo przez zespół z Wydziału Chemii Materiałowej Massachusetts Institute of Technology pozwoliła na stworzenie ogniwa, które jest – po prostu – cieczą. Stąd też zmienna pojemność; pod wpływem ciepła cząsteczki rozszerzają się, zwiększając jednocześnie pojemność z 15 tys. mAh do docelowych 25 tys. mAh (wartość końcowa zależna od obciążenia i temperatury układu bazowego).
W pełni naładowany akumulator pozwoli na ok. 32 godziny surfowania w sieci za pośrednictwem Wi-Fi, ponad 17 godzin z wykorzystaniem LTE czy 29 godzin oglądania filmów w 4K.
Uzupełnianie energii przy użyciu kompaktowej ładowarki dołączonej do zestawu (25V/5A) trwa trzy godziny. Szybciej, jeśli zintegrowane w ramkach panele solarne mają do dyspozycji intensywne światło.
Wydajność / funkcjonalność
Magia megawydajności
Bazujący na procesorze Intel Core i7-4702MQ, tablet jest w stanie uruchomić każdą grę i aplikację. Każdą. Jednostka była początkowo projektowana pod kątem gamingowych laptopów; okazało się jednak, że zespół naszych specjalistów był w stanie wprowadzić układ do GLX Millenium bez znacznej utraty na smukłości obudowy.
Oparty o architekturę 4. generacji (Haswell), i7-4702MQ jest niewiele szybszy od odpowiednika z 3. pokolenia (i7-3630QM), jednak w praktyce różnice dają o sobie znać. To procesor, który w tablecie wystarczy na najbliższą dekadę – dodatkową jego zaletą jest TDP na poziomie zaledwie 37 watt.
Co istotne, nie musimy polegać na zintegrowanej grafice (Intel HD Graphics 4600). Rolę GPU spełnia tu bowiem NVIDIA GeForce GTX 760M 2 GB VRAM, oparta o architekturę keplerowską. Największym wyzwaniem okazało się ograniczenie poboru mocy (55W), jednak i z tym zadaniem nasi inżynierowie poradzili sobie po odpowiedniej motywacji.
Kolejnym, niebanalnym zagadnieniem, okazało się zapewnienie TechTabowi właściwego chłodzenia. Za optymalne rozwiązanie uznaliśmy tzw. chłodzenie życzeniowe, łączące w sobie skuteczność chłodzenia wodnego z prostotą zwykłego wiatraczka. W praktyce działa to tak: użytkownik życzy sobie, by tablet się nie grzał. I tablet użytkownika słucha, bo co mu pozostaje.
Poniżej znajdziecie wyniki popularnych benchmarków, zgodność z plikami multimedialnymi i klatkaże uzyskane w popularnych, wymagających grach pisanych pod kątem systemu Microsoftu.
Przeglądarki i system
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność tabletu pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność tabletu.
Grafika i filmy
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność tabletu z naciskiem na grafikę 3D.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps;
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps;
– wszystkie odcinki „Mody na sukces”.
5. Gry
Testy sprawdzające wydajność komputera w grach.
Podsumowanie / ocena / opinia
Jeszcze dziś w sprzedaży
Po kilku tygodniach spędzonych z przedprodukcyjnym egzemplarzem tego nietypowego tabletu możemy powiedzieć jedno – nie mieliśmy jeszcze do czynienia z urządzeniem bardziej wydajnym, tak zoptymalizowanym pod kątem i pracy, i rozrywki.
TechTab GLX Millenium ma szansę stać się przebojem. Łączy w sobie najbardziej istotne dla potencjalnego użytkownika elementy: odpowiednią cenę, świetny ekran o wysokiej jasności, niebanalną formę i doskonałą optymalizację oprogramowania.
Ale niestety – nie ma róży bez kolców. Mimo zastosowania innowacyjnego systemu chłodzenia, urządzenie zdaje się nieco przegrzewać w prawym, górnym rogu, sporadycznie pojawiają się też problemy z lokalizacją językową. Pomimo to, bez wahania uznaliśmy testowany model za Tablet Warty Polecenia.
- Bateria10
- Ekran10
- Jakość10
- Wydajność10
ZALETY
|
WADY
|
Alternatywna propozycja
Bez żartów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
„TechTab GLX Millenium jest cieńszy od standardowego monitora kineskopowego”
Dziś już drugi a ja dopiero skończyłem się śmiać z tego zdania…
Przecież to jest ten sprzęt co oddałem do utylizacji elektroniki w zeszłym roku. W garażu sobie zrobiłem ze starych części, miał być z tego sterownik do pralki, ale po podłączeniu się okazało, że pralka zaczęła się unosić 1m nad podłogę podczas wirowania, a pranie robiło się tak czyste, że aż niewidzialne. Poza tym jest błąd w specyfikacji, tam jest procesor 8 rdzeniowy/16 wątkowy. Pominięte w opisie 4 rdzenie są jako dodatkowe, obsługują właśnie lewitację pralki, efekt niezamierzony.
w teście jest chyba błąd, z pomiarów wynika że jasność minimalna to 5cd/m2 (8 na 9 pól pomiarowych ma ten wynik) a napisaliście o 4cd/m2
Jak zobaczyłem specyfikację i jak to to wygląda, to już mi się chciało płakać ze śmiechu 😀
Co wyście za tableta (ale na poważnie) tam wpakowali? 😀
Eeee za tyle bym miał świetnego PC 🙂
793820 pkt w antutu? Nie poniosło was troszeczkę?
Słaby żart, Następny proszę
dobra, dobra, wyjdzie oficjalnie to napisz, ale to pewnie za kilka lat, chętnie kupię ale smartphona z taka bateria i mocą ; )
zacna obudowa! 😀
No a teraz pytanie jaki tablet zaprezentowaliśmy pod tym niezwykłym kamuflażem? Ja stawiam na Nexusa 7:)
Spoko parametry i pomyslec, ze za kilka lat wprowadza takie tablety i smartfony, tylko co my z taka moca bedziemy robic ;p
Ładnie się prezentuje 🙂 A Ta czarna obudowa w formie cegły super 🙂 Ale jak na pryma aprillis to trochę za kiepski psikus 🙂
nie zły żarcik jak na prima aprilis:)
Kiedy pojawi się w sprzedaży, oraz jaka będzie jego cena (w przybliżeniu)?
Teoretycznie miał wejść już dzisiaj, ale pojawiły się pewne problemy z dostawami. Sugerowana cena detaliczna wynosi 2495 złotych. Pokrowiec gratis.