Dane podstawowe | |
Wymiary | 265 x 172 x 6.3 mm |
Waga | 439 g |
Ekran | |
Typ | Triluminos 10.1'', rozdzielczość 1920x1200, 224ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 801 |
Procesor | 4 rdzeniowy, 2.3GHz, 8974-AB Krait 400 |
GPU | Adreno 330 |
RAM | 3.0 GB |
Pamięć | 16GB |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128 GB |
Bateria | 6000 mAh |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.4 KitKat |
Łączność, komunikacja i wyjścia | |
WiFi | 802.11a/b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | TAK |
Bluetooth | 4.0 |
Modem | LTE |
Porty | micro USB2 (obsługuje OTG), audio |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 8.1 MP, wideo FullHD (1080), 29 kl/s |
Dodatkowy | 2.2 MP, wideo FullHD (1080), 29 kl/s |
Niezwykle cienki profil, ale z szerokimi ramkami
Tak wygląda jakość. Sony już od dawna wszystko robi po swojemu – nie inaczej jest z Xperia Tablet Z2. Urządzenie może pochwalić się 6,4 mm grubości profilu, detronizując swojego poprzednika o prawie pół milimetra (co, wbrew pozorom, jest godnym odnotowania wynikiem). Przy pozostałych wymiarach (265 x 172 mm) i wadze 439 gramów mamy od czynienia z jednym z najlepiej skonstruowanych urządzeń w swojej kategorii. Podobnie jak VAIO Pro, w nowej Xperii producent odszedł od aluminium, implementując wytrzymałe tworzywo sztuczne – zupełnie inne, niż w przypadku tabletów niskobudżetowych. Nie można na to patrzeć, jak na niedostatek, gdyż mamy po prostu do czynienia z zupełnie inną filozofią projektową.
Można się, natomiast, przyczepić do szerokich ramek. W faktycznym użytkowaniu wcale nie przeszkadzają – zdaję sobie przy tym sprawę z tego, że mogą niektórych irytować samą obecnością. Spójrzcie jednak na sprawę z innej strony; właśnie dzięki nim Sony udało się osiągnąć tak nieznaczną grubość.
Frontowy panel urządzenia został zdominowany przez 10,1-calowy ekran, nad którym widać obiektyw przedniego aparatu, czujnik oświetlenia zastanego oraz skromną, nierzucającą się w oczy diodę sygnalizacyjną. Po lewej stronie umieszczono srebrne logo Sony. Co istotne, wprawne oko zauważy tu również głośniki skierowane w stronę użytkownika. To rozwiązanie jak najbardziej pożądane w każdym tablecie – nie tylko w tym. Muszę jednak w tym miejscu przyznać, że z równą satysfakcją słuchałem dźwięków dobiegających z zeszłorocznego Tablet Z, w którym producent pokusił się o zupełnie nowatorskie rozmieszczenie membran.
Prawy bok tabletu pozostał niezagospodarowany, ale już na górnej ściance widać mikrofon, czujnik podczerwieni i dwie klapki, osłaniające kolejno gniazdo ładowania (Micro USB), slot na kartę microSD oraz kartę SIM (zależne od wersji). Lewy bok pomieścił przycisk włączania i dwufunkcyjny guzik multimedialny. Na dolnym panelu producent schował gniazdo słuchawkowe i złącze przeznaczone pod stację dokującą.
Tylna ścianka została pokryta matowym, przyjemnym w dotyku wykończeniem, którego jedyną wadą jest nieodporność na pozostawiane odciski palców. W porównaniu z zeszłorocznym modelem producent postarał się jednak o lepszą odporność na drobne zadrapania.
Rolę głównego aparatu spełnia 8-megapikselowa matryca (w domyślnym trybie zachowuje zdjęcia w rozdzielczości 3104 x 1746 pikseli), która jednak szczególnej jakości nam nie dostarczy. Cóż – jak na standardy tabletowe jest dobrze, ale do telefonicznych jeszcze trochę brakuje. Plusem jest, natomiast, implementacja ciekawych rozwiązań programowych, zapożyczonych ze smartfonów Xperia – mówię o rzeczywistości wirtualnej, trybie panoramy, trybie zdjęć seryjnych czy imitacji rozmycia tła. Aparat frontowy dysponuje matrycą 2,2-megapikselową.
W trybie filmowym otrzymujemy jakość Full HD i prędkość 29 klatek na sekundę niezależnie od tego, którym aparatem zdecydujemy się nagrywać sekwencje.
Wciąż Full HD – ale teraz jest lepiej z kolorami
Xperia Z2 Tablet bazuje na 10,1-calowym ekranie o rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli, co pozostaje wartością niezmienioną względem poprzedniego modelu. Gęstość, tym samym, wynosi w tym modelu 224 PPI, zapewniając odpowiednią ostrość obrazu i praktyczną niemożliwość rozróżnienia pojedynczych pikseli.
Sam format doskonale nadaje się do filmów. Przy stosunku boków 16:10 otrzymujemy bowiem wyraźnie skromniejsze czarne paski u góry i dołu, niż w przypadku mniej panoramicznych monitorów. Matryca została wykonana w technologii IPS. W końcu, chciałoby się powiedzieć, uległy poprawie kąty widzenia i reprodukcja kolorów – zwłaszcza zyskującej na głębokości czerni.
Jasność maksymalna wynosi 395 cd/m2 – to wartość dobra, ale wcale nie najlepsza, zwłaszcza, jeśli mieliśmy kontakt z nowym Nexusem 7. Niecałe 400 kandeli pozwala już na czytelność w świetle słonecznym, ale nie można mówić o stuprocentowym komforcie. Przyznam, że zwiększenie luminancji nawet o 20 proc. byłoby mile widziane z którąś aktualizacją oprogramowania.
Duży plus należy się Sony za jasność minimalną, wynoszącą tylko 13 cd/m2 – pozwala to na wygodne, niemęczące oczu czytanie e-booków w zaciemnionych pomieszczeniach. Na uwagę zasługuje też niska, wynosząca 9,5 proc. nierównomierność podświetlenia.
Urządzenie wspiera 10 punktów nacisku. Nie ma najmniejszych problemów z reakcją na dotyk, z szybkością reakcji czy opóźnieniami znanymi z tańszych tabletów.
Uzbrojona po zęby
Xperia Z2 Tablet bazuje na karcie Wi-Fi 802.11 a/b/g/n (z pokryciem zakresów 2,4 i 5 GHz), oferując świetną stabilność połączenia nawet w najbardziej wymagającym scenariuszu. Pod tym względem urządzenie zdecydowanie należy do jednych z lepszych na rynku.
Testowana przez nas wersja została też wyposażony w zintegrowany modem LTE. Możemy, dzięki temu, korzystać z sieci w każdym miejscu – w tym również z Aero2. Pamiętajcie tylko, że Xperia po każdorazowym wsunięciu lub wysunięciu karty Micro SIM będzie inicjować ponowny rozruch systemu. I jeszcze jedno – sprzęt może pracować jako telefon, przy czym tutaj polecam korzystać z zestawu słuchawkowego (zakup opcjonalny).
GPS w Z2 pracuje wyśmienicie – lokalizację otrzymaliśmy jeszcze przed pełnym uruchomieniem aplikacji testującej, co zdarza się tylko w najlepszych jednostkach. Czułość pozostała niewzruszona na zmiany lokalizacji, w czym z pewnością pomogło wsparcie A-GPS i GLONASS.
Sprzęt – jak to już bywało w przeszłości – OTG wspiera tylko wybiórczo, oferując odczyt pendrive’ów w formacie FAT32, dysków zewnętrznych z własnym zasilaniem, myszek, klawiatur czy hubów USB (z własnym zasilaniem lub bez).
W tablecie znajdziemy również łączność NFC, pozwalająca na szybkie sparowanie z innym sprzętem wyposażonym w charakterystyczny znaczek. Ponadto, Sony postarało się też o wsparcie dla transmisji Miracast, DLNA czy MHL po USB.
Producent chwali się również głośnikami S-Force Front Surround, mającymi zapewniać lepszą jakość dźwięku. I faktycznie, nie da się przejść obojętnie obok tych dobrych jakościowo elementów, zapewniających prawdziwą stereofonię (maksymalna zmierzona przez nas głośność wyniosła 76 dB) i brak problemów w postaci zakrywania ich dłońmi. Kolejnym usprawnieniem jest technologia cyfrowego eliminowania hałasu – Active Noise Control. Jej zadaniem jest usuwanie części szumu o niskiej częstotliwości z wykorzystaniem mikrofonu wbudowanego w słuchawki – w trakcie testu nie miałem możliwości korzystania z MDR-NC31EM, ale sprawdziłem skuteczność tego zestawu jeszcze w Barcelonie.
Sony postarało się o 16 GB pamięci wbudowanej, z czego dla użytkownika pozostaje 11,20 GB po odjęciu plików systemowych i wbudowanych aplikacji. Co ciekawe, Xperia Z2 Tablet obsługuje karty microSD o pojemności nawet 128 GB, co sprawia, że w urządzeniu naprawdę nie będzie trzeba bać się o dostępne miejsce.
Nie spodziewałem się tak dobrych wyników
Pojemna bateria w niczym nie przeszkodziła producentowi w ograniczeniu grubości do wspomnianych już 6,4 milimetra – a więc wartości mniejszej, niż nowy iPad Air.
Ogniwo o pojemności 6000 mAh wystarczy nam na ok. 10 godzin oglądania filmów, ponad 11 surfowania przez Wi-Fi i niecałe 8 godzin przeglądania sieci z wykorzystaniem modemu. W praktyce akumulator jest nam w stanie zapewnić prądu na ok. 2-3 dni intensywnego użytkowania.
Spadek energii możemy rekompensować trybem Stamina, po którego aktywacji wyłączone zostaną zbędne funkcje, dane poddaną zostanie kolejkowane i – co istotne – sieć Wi-Fi będzie włączana zależnie od lokalizacji.
Powyżej znajdziecie wyniki testów bateryjnych. Każdy pomiar przeprowadzamy z ekranem o jasności sprowadzonej do 120 cd/m2. Ładowanie baterii przy użyciu dołączonej do zestawu ładowarki (5V/1,5A) trwa blisko 5 godzin.
Nowy Snapdragon
Qualcomm Snapdragon 801 jest znaną już „osiemsetką” po niewielkich modyfikacjach. W środku znajdziemy bowiem 4-rdzeniowy procesor Krait 400 z taktowaniem 2,3 GHz i grafika Adreno 330 (4 rdzenie, 578 MHz) i zapewnione wsparcie dla interfejsu eMMC. Całość wykonana jest w technologii 28 nm i wspierana przez 3 gigabajty pamięci RAM.
W skrócie – nie ma mowy o żadnych przestojach w pracy, opóźnieniach czy niedostatecznych detalach w poszczególnych grach. Na najwyższych ustawieniach pracuje zarówno Asphalt 8, Real Racing 3 jak i Modern Combat 4. Jedyny problem pojawił się przy Assassin’s Creed Pirates, gdzie miałem wrażenie, że gram na tablecie za kilkaset złotych – nie urządzeniu z najwyższej półki. Jestem przy tym pewien, że problem leży po stronie developera i braku optymalizacji albo pod nowy układ Qualcomma, albo pod ten konkretny sprzęt.
Wystarczy też spojrzeć na benchmarki, by nabrać pewności o potędze Snapdragona 801. Wyniki rzędu 866 punktów w Peacekeeperze dla Chrome’a czy 1056 milisekund dla Krakena mówią same za siebie, podobnie zresztą jak notujący ponad 18 tys. punktów Quadrant i przeszło 31 tys. punktów AnTuTu. Sam 3DMark nie był w stanie ukończyć testów w sekcjach Standard i Extreme – a w trybie Unlimited uzyskaliśmy wynik przekraczający granicę 19 tys. punktów.
Xperia Z2 Tablet jest też pierwszym tabletem, który z taką łatwością odtwarzał testowe pliki multimedialne w rozdzielczości 4K. Jedyna niekompatybilność pojawiła się przy dźwięku kodowanym w DTS – bardziej istotne jest jednak „połykanie” nawet najcięższych klipów.
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność tabletu pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność tabletu.
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność tabletu z naciskiem na grafikę 3D.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps;
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps.
Tablet pracuje pod kontrolą Androida w wersji 4.4.2 KitKat (numer kompilacji: 17.1.A.2.36, aktualizacja przez OTA). System działa płynnie niezależnie od ilości animacji wyświetlanych na ekranie – wszystkie przejścia, cała nawigacja jest po prostu świetna.
Interfejs jest tradycyjny dla tego producenta – kolorowe ikony wraz z wydzielonymi widżetami dla odtwarzacza multimediów i aparatu (z możliwością dodania wielu kolejnych) przyciągają wzrok i pomagają posegregować poszczególne, zintegrowane aplikacje. Jeśli mieliście do czynienia z zeszłorocznymi propozycjami Japończyków, to i tutaj odnajdziecie się bez najmniejszego zastanowienia. Ze zmian wizualnych warto natomiast wymienić te, które wprowadzono wraz z KitKatem, a więc transparentne belki u góry i dołu, płaski interfejs w ustawieniach i kilka innych tego rodzaju udogodnień.
Sony postarało się ponadto o dodanie kilku gotowych motywów, które możemy zmieniać po „uszczypnięciu” ekranu. Z tego właśnie menu (do którego dostaniemy się również przez dłuższe przytrzymanie palca na wyświetlaczu) wybierzemy dany widżet, skrót do aplikacji, tapetę i właśnie jeden z kilku tematów. Świetną sprawą są motywy animowane, zmieniające się wraz z aktualną godziną.
Sprytnym rozwiązaniem jest Smart Connect, umożliwiający zaprogramowanie zachowania urządzenia. Przykładowo, wystarczy podpiąć w nocy tablet do ładowarki, by wszystkie dźwięki zostały wyciszone (poza budzikiem). Co jeszcze? Program „Muzyka w domu” pozwoli – po włożeniu słuchawek do slotu – na uruchomienie określonej aplikacji i samoczynne odtwarzanie utworów.
To aplikacje proste, ale pożyteczne. Zintegrowany nadajnik podczerwieni pozwoli na obsługiwanie większości urządzeń multimedialnych, o jakie możesz potknąć się we własnym domu, takich jak telewizory, odtwarzacze Blu-ray, wieżę i inne. Radio, z kolei, działa jak… jak radio. Warto jednak zaznaczyć, że niektórzy producenci zapominają o tej funkcjonalności.
Ani to unikalne, ani nowe, ale bez wątpienia przydatne. Sony oddaje nam do użytku zestaw kilku drobnych programów, pracujących na ekranie domowym „ponad” aktualnie wyświetlaną treścią. To o tyle wygodne, że pozwala np. na wynotowanie danego fragmentu tekstu ze strony internetowej czy obliczenie danych przy pomocy nieskomplikowanego kalkulatora.
W swoim oprogramowaniu Sony dodaje wiele innych elementów – jest tu jeszcze Socialife, czyli agregat życia społecznościowego, TrackID, świetna aplikacja do przeglądania zdjęć czy centrum aktualizacji, mające za zadanie przeprowadzać update’y w trybie OTA (Over The Air). Użytecznie rozwiązano też aplikację klawiatury ekranowej, pozwalając na wyświetlanie jej w pełnym wymiarze, w wymiarze kompaktowym lub poprzez przedzielenie na dwie, dopasowane do kciuków sekcje.
Udana ewolucja, która znajdzie wielu amatorów
Sony Xperia Z2 Tablet to sprzęt pod wieloma względami kompletny. Firma konsekwentnie słucha swoich użytkowników i – mimo braku dostępności usług Music Unlimited i Video Unlimited – postarała się o kolejne, świetne urządzenie. Poprawiono niedociągnięcia pierwszej generacji, dodano kilka nowości, zadbano o aktualną wersję Androida. Gdybym miał teraz wypisywać wszystkie zalety, prawdopodobnie skończyłbym z tekstem o wiele dłuższym. Zaznaczę tylko, że najważniejszą cechą Z2 Tablet jest dla mnie wyraźnie lepszy ekran, frontowe głośniki i wprowadzenie procesora z najwyższej półki. No i, rzecz jasna, świetny design.
Zastrzeżenia też mam, choć jest ich wyraźnie mniej. Po pierwsze – w dalszym ciągu nie mamy wsparcia dla nośników NTFS w trybie USB OTG. Po drugie – wciąż obawiam się o żywotność klapek, od których, bądź co bądź, zależy wodoszczelność całego urządzenia.
ZALETY
|
WADY
|
Zawsze warto zastanowić się nad pierwszą generację Xperii Tablet Z, która teraz będzie kosztować wyraźnie mniej, niż nowy model. Jeśli szukacie czegoś spoza firmy – zerknijcie na nowe propozycje Samsunga i iPada Air. Obydwa tablety utrzymane są w podobnym progu cenowym.
Artur: Najważniejsze to wydajność baterii.
Powiem tyle – będziesz zadowolony. Po szczegółowe wyniki zapraszam wyżej. 🙂
petermacpl: Jak sprawdza sie tu wyjście USB MHL 3.0 ? czy przesyła poprawnie obraz na TV, jak wygląda sprawa dekodowania formatów DTS-HD, Dolby TrueHD np. z plików m2ts.
Nie miałem możliwości przetestowania tabletu i telewizora razem, wybacz.
Damian: Jeśli macie taką możliwość to zróbcie porównanie do Xperia tablet Z, czy warto dopłacić do Z2 czy różnice nie są na tyle istotnie żeby „sięgać” po najnowszy model?
Damian, bezpośredniego porównania raczej nie zrobimy, ale testowałem obydwa sprzęty – Z2 jest wyraźnie lepsza od strony ekranu, wydajności, trochę też dłużej pracuje na baterii, ale pierwsza „zetka” będzie teraz dużo tańsza. Zwłaszcza, jeśli celujesz w model z modemem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Gdyby ten tablet był na Windowsie, to w tej chwili bym go zamawiał. Niestety, tablet na Androidzie nie jest w stanie zastąpić laptopa, nawet po podłączeniu klawiatury bluetooth.
Jak z reakcją na dotyk ja dostałem swój tablet wczoraj i nie jest zbyt czuły. Czasami trzeba lekko przyłożyć palec żeby zareagował.
Nie zauważyliśmy żadnych problemów.
Dziękuje za test, ja już zamówiłem Z2 z LTE
Ja czekam aż pojawi się w sklepach bo nie wiem który kolor wybrać :D
Nie bardzo rozumiem traktowania ramek jako wady. W odróżnieniu od smartfonów, szerokie ramki w tablecie to zaleta a nie wada. Tablet trzyma się dwiema rękami. Przy wąskich ramkach byłoby to niewygodne i można byłoby przypadkiem uruchomić niechciane funkcje.
O zaślepki nie trzeba się obawiać. Mam zaślepki w Xperii V, które po roku użytkowania wciąż pozostają w 100% szczelne.
Nie widzę potrzeby trzymania tabletu kciukiem za ekran. Mam dwa i zarówno większy jak i mniejszy trzymam za krawędzie podpierając pozostałymi palcami od spodu i na dobrą sprawę ramki mogłyby być tak wąskie jak w telefonie. Mimo, że Zetka bardzo mi się podoba to jednak szerokość ramek właśnie razi i powiększa gabaryt urzadzenia a inni producenci udowadniają, że mogą być wąskie.
Dla mnie osobiście to nie jest wada, ale sporo osób utrzymuje, że szerokie ramki po prostu źle wyglądają. Poza tym - nieprawdą jest niewygoda użytkowania przy ramkach wąskich, choć do tego potrzebny jest już iOS, gdzie mamy aktywne "ignorowanie" jednego kciuka. :)
Dobrze, ale mówimy o tablecie z Androidem, który nie wspiera funkcji ignorowania jednego kciuka.
I dlatego też osobiście do szerokich ramek się nie przyczepiam.
A jak wypada subiektywne porównanie (ekran, bateria, wygląd itp) do ASUSA Transformera T701??
Nie miałem w rękach, więc niestety się nie wypowiem.