Po przeanalizowaniu wypowiedzi przeszło 1500 respondentów okazało się, że spora część z nich zamierza kupować elektroniczne książki, ale tylko 5 proc. przeznaczy swoje fundusze na dedykowany czytnik.
Raport firmy analitycznej zawiera wypowiedzi 1544 osób w wieku 16-24 lat, zamieszkałych na terenie Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że tylko 5 proc. respondentów zamierza kupić czytnik w przeciągu najbliższego roku. Dla porównania, tablet trafi do rąk 24% klientów, podczas gdy aż 40% z nich zamierza wymienić smartfon na nowszy model.
Zobacz także test czytnika PocketBook 623 Touch Lux
Dane dotyczą, co prawda, rynku brytyjskiego, ale dają też pewien ogląd na aktualną sytuację w Europie. Niska popularność czytników nie oznacza tego samego dla e-booków, o czym również dowiadujemy się z badania Voxburnera.
Przeszło 26% pytanych (29 proc. kobiet i 18 proc. młodych mężczyzn) chce kupować więcej książek elektronicznych, niż w ubiegłym roku. Co ciekawe, w dalszym ciągu problemem pozostaje niemożliwość łatwego dzielenia się książkami, wypożyczania ich innym osobom. Jedna piąta respondentów stwierdziła ponadto, że nie chce być ograniczona do jednego urządzenia, a ponad połowa uznała książkę jako fizyczny przedmiot za coś bardziej atrakcyjnego.
„Młodzi nie chcą spędzać przed ekranami więcej czasu, niż muszą, niż spędzają już w tej chwili”, twierdzi Luke Mitchel, jeden z analityków Voxburnera, tłumacząc, dlaczego tak mały odsetek brytyjskich klientów sięga po czytniki.
Voxburner to firma analityczna specjalizująca się w aktualnych gustach młodych osób (nastolatków i konsumentów w wieku 20-30 lat), działająca głównie na terenie Wielkiej Brytanii.
Coraz większa popularność formatu cyfrowego
Księgarnia Virtualo opublikowała na początku lutego swój własny raport, według którego sprzedaż e-booków wzrosła w Polsce o 80% w przeciągu ostatniego roku. Cały rynek warty jest około 40 milionów złotych, jednak w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy ma wzrosnąć o 50 proc.
Mimo wszystko w porównaniu z tradycyjną książką są to wartości mikroskopijne, stanowiące maksymalnie 3 procent. Virtualo tłumaczy, że wzrost sprzedaży może być warunkowany, przede wszystkim, zrównanie stawki VAT do poziomu 5 proc. z obecnych 23 proc. Więcej na ten temat znajdziecie na łamach Rzeczpospolitej.
Źródło: Voxburner, za: Good E-Reader
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
W zeszłym roku pod koniec maja kupiłem iPada. Do końca 2013 r. kupiłem 4 ebooki i z 10 tradycyjnych książek. Do tego zaprenumerowałem kilka gazet. Przekonały mnie wydania cyfrowe głównie niższą ceną, łatwością i szybkością zakupu. Niestety nie ma jeszcze wielu pozycji w wydaniu cyfrowym np. brak książek Cejrowskiego oraz gazety MOTOR. Kupił bym więcej, ale żona natomiast preferuje tradycyjną książkę papierową :) Ja widzę świetlaną przyszłość na rynku książki i prasy cyfrowe. W pracy od początku roku np. zaprenumerowano dzienniki cyfrowe. Wielu znajomych kupiło czytniki.