Szkło, aluminium, wyświetlacz o przekątnej 7,85″, a na to wszystko czterordzeniowy Allwinner — czy GOCLEVER ORION 785 zaspokoi potrzebę klientów na poręczny i wydajny tablet, zdolny przetrwać cały dzień i spełnić się zarówno jako przenośny organizer, jak i centrum rozrywki? Przekonajmy się!
Specyfikacja GOCLEVER ORION 785
Dane podstawowe | |
Wymiary | 200 x 134 x 7.0 mm |
Waga | 324 g |
Ekran | |
Typ | IPS 7.9'', rozdzielczość 1024x768, 162ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Allwinner A31s |
Procesor | 4 rdzeniowy, 1.0GHz, Cortex-A7 |
GPU | PowerVR SGX544 MP2 |
RAM | 1.0 GB |
Pamięć | 8GB |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 32 GB |
Bateria | 3800 mAh |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.2 Jelly Bean |
Łączność, komunikacja i wyjścia | |
WiFi | 802.11 b/g/n |
GPS | brak |
Bluetooth | 4.0 |
Modem | obsługuje zewnętrzne |
Porty | micro USB2 (obsługuje OTG), micro HDMI, audio |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 2 MP (1600x1200), wideo VGA (480), 13 kl/s |
Dodatkowy | 0.3 MP (640x480), wideo VGA (480), 13 kl/s |
Skrótem, czyli wideorecenzja GOCLEVER ORION 785
Budowa/jakość wykonania
Ładny, ale nie bez skaz
GOCLEVER ORION 785 powiela wzornictwo zastosowane w przypadku innych tabletów tego producenta, które również posiadają ekran o przekątnej 7.85″. Tył urządzenia wykonano z aluminium, a frontowy panel pokryto szkłem – całości dopełniają wstawki z tworzywa sztucznego: ramka spajająca przód z tyłem, która nabiega na górną część plecków, gdzie ulokowano wszystkie złącza tabletu. Obudowę utrzymano w stonowanej kolorystyce (połączenie bieli z szarością), co zdecydowanie posłużyło tabletowi – sprzęt jest ładny i powinien spełnić oczekiwania maniaKalnych estetów.
Spasowanie elementów nie budzi zastrzeżeń, ale co do precyzji wykonania już można mieć pewne uwagi. Idąc palcem od ekranu ku obrzeżom tabletu napotkamy ostre krawędzie, zupełnie jakby ramka tabletu była niedocięta do płaszczyzny ekranu. Konstrukcja delikatnie trzeszczy, a plecki uginają się pod silniejszym naciskiem. Nawet uwzględniając niską cenę ORIONa 785, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Pomimo minimalizmu, który cechuje tablet, znajdziemy tu rozbudowany zestaw złącz, w skład którego wchodzi wyjście audio, microUSB oraz microHDMI. Na górnej części tabletu znalazły się: dwufunkcyjny przycisk zasilania oraz mikrofon. Na prawej jego stronie odnajdziemy również przycisk regulacji głośności oraz wejście na kartę microSD. Tył urządzenia zarezerwowano standardowo na aparat oraz logo producenta. Dolną część plecków użyto na potrzebę umieszczenia oznaczeń oraz głośników, których siateczki maskujące leżą na krawędzi obudowy.
W tablecie znajdziemy dwa aparaty fotograficzne – główny (ulokowany z tyłu) i przedni, do wideorozmów. Ten pierwszy posiada matrycę o rozdzielczości 2 megapikseli. W aplikacji aparatu można się doszukać możliwości dostosowania ekspozycji, balansu bieli, czasu samowyzwalacza, jakości zdjęcia oraz uruchomienia detekcji twarzy, a także opcji nałożenia siatki pomocnej w robieniu zdjęć. Aparat nie posiada autofokusu, a jakość wykonywanych fotografii jest mierna. Zdjęcia posiadają dużą ilość szumów, a kolory odbiegają od rzeczywistych. Możemy co prawda nałożyć filtr na zdjęcie, lecz nie spodziewajmy się zadowalających efektów końcowych. Podobnie jest z przednim aparatem, którego rozdzielczość to 0,3 MP.
Przykładowe zdjęcia
Tryb filmowy także nie przynosi niespodzianek. Materiał wideo jest rejestrowany w rozdzielczości VGA (do 13 kl/s) i niech nie zwiedzie nikogo ikonka 720p widoczna w menu aplikacji kamery. Obraz nie jest całkowicie stabilny, a jego jakość pozostawia sporo do życzenia. Nawet przy nagrywaniu w cichym otoczeniu dają się usłyszeć w materiale filmowym szumy.
Za przyczyną niskiej ilości klatek oraz słabej soczewki, tablet nie spełnia się w roli narzędzia fotograficznego. O ile tryb filmowy nie jest jeszcze tak istotny, o tyle fotografowanie bez autofokusu uniemożliwia szybkie zrobienie kopii jakichś dokumentów. Sfotografowane czcionki są niewyraźne.
Przykładowy film
Ekran
Niczym iPad mini, ten pierwszej generacji
W tablecie zamontowano wyświetlacz o przekątnej 7,85″, dzięki któremu urządzenie jest kompaktowe i przyjemne przy dłuższym używaniu. Rozdzielczość, w jakiej pracuje matryca to 768 x 1024 piksele – do niedawna podobnymi parametrami charakteryzował się iPad mini, którego obecna wersja posiada już dużo gęściej upakowany ekran.
Pod względem jasności ekranu ORION 785 wpisuje się standardy w segmencie ośmiocalówek – maksymalna wartość podświetlenia wynosi 325 cd/m2, co w przełożeniu praktycznym oznaczać może jeszcze drobne problemy z konsumpcją treści przy mocnym słońcu.
Mamy tu do czynienia z ekranem wykonanym w technologii IPS, więc na kąty widzenia nie można narzekać; panel wypada dobrze również w zakresie odwzorowana barw. Nie jest to oczywiście najwyższa półka, ale zważywszy na cenę urządzenia, jest bardzo przyzwoicie. Ekran obsłuży do 5 palców jednocześnie, a nierównomierność podświetlenia wynosi 10.1%.
Wyposażenie
Bogato wyposażony sprzęt
Na wyposażeniu tabletu znalazły się wspomniane już wcześniej głośniki stereo, które ulokowano na dole tylnej ścianki. Podobnie, jak w przypadku innych tabletów, w których znajdziemy to rozwiązanie, uczucie stereofoniczności nie jest pełne – dźwięk dochodzi do nas z jednej strony, co jest szczególnie słyszane, kiedy operujemy tabletem w pozycji poziomej. Niemniej jednak, natężenie emitowanego dźwięku nie należy do najmniejszych (nasze urządzenia pomiarowe wskazały 86 dB).
Urządzenie posiada wbudowany moduł sieci bezprzewodowej pracujący w standardzie 802.11 a/b/g/n. Raz nawiązane połączenie jest z reguły stabilne, ale bywało, że przy zmianie kondygnacji, gdzie na drodze do routera stało kilka ścian i sufit, pojawiły się przejściowe problemy z utrzymaniem połączenia.
Tablet nie posiada GPS-u – podobnie, jak w przypadku iPada mini w podstawowej wersji, dostęp do naszej lokalizacji otrzymujemy wyłącznie podczas połączenia z Internetem. Nie postrzegam tego jako wielką wadę, aczkolwiek wyobrażam sobie, że niektórym użytkownikom może zabraknąć tej funkcji. Chociaż w obudowie znalazło się wyjście microHDMI, to – pomimo wielokrotnych prób – nie udało mi się się przerzucić obrazu na duży ekran. Być może to tylko wina egzemplarza testowego.
Na własne pliki otrzymamy 8 GB pamięci wewnętrznej, z czego około 5 GB jest dostępne dla użytkownika. Istnieje możliwość przenoszenia aplikacji z pamięci wewnętrznej na zewnętrzną, dlatego można się doposażyć w kartę pamięci. Orion przyjemnie zaskakuje w kwestii obsługi akcesoriów OTG. Oprócz myszki czy klawiatury możemy również podłączyć pamięci zewnętrzne, dyski (z wyjątkiem modeli bez własnego zasilania), HUBy USB oraz modemy zewnętrzne. W przypadku tego ostatniego (sprawdzaliśmy model Huawei e173-u2), do skonfigurowania połączenia posłuży pojawiające się w ustawieniach dedykowane menu.
Akumulator
Długo stroi, krótko gra
Akumulator nie może pochwalić się ani wielką pojemnością (3800 mAh), ani długimi przebiegami. Urządzenie pozostawione samo sobie, w trybie czuwania, z włączoną siecią Wi-Fi zdoła przetrwać jeden dzień. Poszczególne pomiary przeprowadzone w ramach naszych testów znajdują się poniżej, warto wyszczególnić natomiast wynik odtwarzania wideo – prawie 3,5 godziny, i przeglądania Internetu – prawie 4. Zaskoczeniem jest zwłaszcza ten pierwszy – zwykle test „filmowy” jest najmniej wymagającym z naszych scenariuszy, pozwalającym na osiągnięcie dłuższych czasów pracy, niż na przykład test przeglądarkowy. Tutaj sytuacja jest inna, co może wynikać ze specyfiki układu Allwinner A31s. Sprawdzimy to w najbliższej przyszłości, przy okazji testów podobnych do GOCLEVER ORION 785 tabletów, bazujących na zbliżonej specyfikacji.
Wszystkie testy przeprowadziliśmy przy jasności ekranu ustawionej na wartość 120 cd/m2. Istnieje możliwość ładowania przez port USB. Warto też dodać, że sporadycznie mieliśmy kłopoty z uzupełnianiem energii przy użyciu dołączonej ładowarki – ładowanie było czasami przerywane, efektem czego przez kilka godzin stan akumulatora nie ulegał zmianie.
Wydajność / funkcjonalność
Order zasług dla Allwinnera
Czego jak czego, ale wydajności tabletowi nie można odmówić. Napędzany procesorem Allwinner A31s (cztery rdzenie, Cortex-A7) i wspomagany grafiką PowerVR SGX-544MP2, Orion 785 staje na wysokości zadania. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, bo nie mamy tu do czynienia z najwyższą półką. Uruchomimy za to Asphalt 8: Airborne na najwyższych detalach, z możliwymi lekkimi przycinkami. Równie miły dla oka będzie Modern Combat 4: Zero Hour. Tablet podołał również grze Assassin’s Creed: Pirates, choć w tym przypadku grafika została obniżona do najniższej, bez możliwości zmiany.
Płynnością odznacza się również przeglądanie zasobów Internetu. Strony szybko się renderują, a przybliżanie i oddalanie odbywa się w sposób bezproblemowy. Ku memu zaskoczeniu, Orion 785 podołał również niektórym naszym testowym filmom w rozdzielczości 4K – zauważalne były drobne spadki w płynności odtwarzania, lecz w granicy akceptowalnego klatkażu.
Przeglądarki i system
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność tabletu pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność tabletu.
Grafika i filmy
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność tabletu z naciskiem na grafikę 3D. Brak wyniku oznacza, że dany test nie został ukończony z sukcesem.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player.
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (drobne spadki płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).
Tablet pracuje w oparciu o system Android w wersji 4.2.2. Wprawdzie wśród preinstalowanych aplikacji znajdziemy dedykowany pomocnik aktualizacji tabletu, lecz nie mamy pewności do jakiej wersji, o ile w ogóle, urządzenie zostanie zaktualizowane. ORION 785 charakteryzuje się wysoką kulturą pracy. Podczas obsługi urządzenia nie odnotowałem większych spowolnień animacji, ani w menu, ani w przypadku przechodzenia przez poszczególne pulpity. Stabilność też nie budzi większych moich zastrzeżeń.
Do czego muszę się przyczepić, to mierny poziom spolszczenia menu. W trakcie przeglądania poszczególnych opcji musiałem upewniać się, czy dobrze skonfigurowałem język systemu. Wiele zakładek ustawień systemowych pozostaje w języku angielskim, utrudniając tym samym obsługę tabletu. Jest to problem nagminny w tym sektorze urządzeń, szkoda, że recenzowany tablet również go powiela. Zdarza się nawet przypadki takie, jak aplikacja aparatu, oferowana w całości po angielsku. Rzecz nie do przyjęcia.
Producent postarał się za to o urodzaj aplikacji, które znajdziemy tuż po pierwszym uruchomieniu tabletu. Do użytku oddano pakiet biurowy Kingstone Office, który pozwoli na tworzenie i edytowanie popularnych plików biurowych (Word, PowerPoint, Excel). Dodano również aplikację 4K, która pełni funkcję centrum multimedialnego. Oprócz wspomnianej już nawigacji i aktualizatora, odnajdziemy również menadżera plików.
Podsumowanie / ocena / opinia
Ładny, wydajny, ale…
GOCLEVER Orion 785 pozostawia po sobie bardzo mieszane uczucia. Widać tutaj duży wkład pracy włożony w stworzenie produktu, który ma zadowolić konsumenta zarówno od strony wyglądu zewnętrznego, jak i wydajności. Niestety, efekt końcowy nie jest do końca satysfakcjonujący. Owszem tablet jest bardzo wydajny i raczej nie odczujemy braku w mocy podczas codziennego użytku (a nawet bardziej wymagających operacji – grania czy oglądania filmów w wyższych rozdzielczościach), ale nie można zapomnieć o niedociągnięciach w wykończeniu urządzenia, niedopieszczonym spolszczeniu systemu, słabej baterii czy wreszcie o mizernym aparacie fotograficznym.
- Bateria3,8
- Ekran6,4
- Jakość6,6
- Wydajność7,3
ZALETY
|
WADY
|
Alternatywna propozycja
Alternatywy można poszukać wśród innych propozycji producenta. GOCLEVER INSIGNIA 785 PRO jest wydajniejszym tabletem, ale i w tym przypadku musimy liczyć się z dość krótkimi przebiegami na baterii. Jeśli z kolei zależy nam bardziej na surfowaniu po Internecie, a mniej na graniu, warto przyjrzeć się tabletowi Kiano Elegance 8 3G.
Wasze pytania
Andrzej: Interesuje mnie jak w tym tablecie działa HDMI.Czy obraz wyświetlany na TV jest dobrej jakości i czy można wyświetlać materiały FullHD?
Niestety, nie udało mi się uruchomić portu. Testowany był na kilku monitorach, ale bez skutku.
limfa: Co z USB OTG i kompatybilnością? Czy GPS szybko łapie fixa? No i najważniejsze jak bateria? I czy zainstalowane programy można z wewnętrznej pamięci przenosić na kartę, co u GC często bywa problematyczne.
Kompatybilność z OTG jest bardzo wysoka. Nie udało sie uruchomić wyłącznie dysku bez własnego zasilania. Modem 3G i system plików NTFS nie stanowią problemu, podobnie jak inne akcesoria. GPS-u niestety nie ma, o czym wspomniałem już w komentarzu do zajawki. Przenoszenie aplikacji możliwe i bezproblemowe.
Mateusz: Jak można podłączyć do niego aero2, aby działało z tym tabletem?
Należy skorzystać z zewnętrznego modemu zgodnego z Aero2. Po podłączeniu do tabletu pojawi się specjalna zakłada w ustawieniach, która pozwoli skonfigurować punkt dostępny APN.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Szanowny Michale nie uwierzysz w czym tkwi problem z hdmi, gniazdo jest umieszczone za głęboko i trzeba troszkę popracować nad wtyczka( nożykiem), żeby weszła do końca, wyjście hdmi wtedy działa.
Genialna rada! Dzieki! Od tygodnia sidzę i szukam, dlaczego nie można się połączycz hdmi, a tu takie proste rozwiązania! Nozykiem oskubana az o połowe wtyczka i teraz działa!
W tabelce jest błąd – AntuTu Total zostało źle zsumowane.
Słabo spolszczony mi nie przeszkadza, ale świadczy to o podejściu do klienta.