W Los Angeles wiedzą, jak zadbać o uczniów. Tamtejsza Board of Education zamierza dostarczyć iPady do 40 różnych kampusów, co przekłada się na ok. 40-70 tys. tabletów dla młodych żaków.
Umowa zawarta z Apple opiewa na ok. 115 milionów dolarów. Pieniędzy sporo, ale i zyski niematerialne mają być duże – z iPadów będą korzystać i uczniowie, i nauczyciele. Los Angeles chce w ten sposób umożliwić osobom z mniej zamożnych rodzin na skorzystanie z tego, czego nie mogli używać do tej pory. W słowach jednego z członków rady miasta: „to już część naszego codziennego życia”.
Według LA Times, koszt pojedynczego iPada to 768 dolarów – przy czym zawarto w tym różne dodatkowe koszty, bliżej niesprecyzowane. Nie jest też powiedziane, który model zostanie zamówiony.
Źródło: Los Angeles Times
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
heh, widocznie ktoś od Apple siedzi w zarządzie firmy 😀