Lifetab E10316 to propozycja przedsiębiorstwa Medion AG, które od ponad dwóch lat jest własnością Lenovo. Tablet od piątego grudnia tego roku zadebiutuje w ofercie sprzedażowej sieci sklepów Aldi Nord (w Niemczech), gdzie oferowany będzie za 179 euro, co po dzisiejszym kursie daje nam, nieco ponad 750 złotych.
Medion Lifetab E10316 pracuje pod kontrolą systemu Google Android w wersji 4.2 Jelly Bean, który prezentowany jest w rozdzielczości 1280 x 800 pikseli na 10.1-calowej matrycy. Moc obliczeniową oraz sprawną pracę zapewnić ma 4-rdzeniowa jednostka ARM Cortex A9 o częstotliwości taktowania 1.6 GHz, która otrzymała wsparcie ze strony 1-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM. Na dane oraz aplikacje zarezerwowano 16 GB wewnętrznej pamięci z możliwością rozszerzenia dzięki implementacji slotu micro SD, obsługującego karty o pojemności do 64 GB.
Ponadto na pokładzie nie zabrakło miejsca dla 2-megapikselowego aparatu głównego, kamery frontowej o matrycy 2 Mpx, karty sieciowej pracującej w standardzie N wyjścia mini HDMI, a także portu micro USB. Podzespoły zamknięte zostały w obudowie o wadze 575 gramów o wymiarach 263 x 172 x 10.3 mm.
źródło: mobilegeeks
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Android, Medion, Tablety Tagi: 10.1-calowy ekran, 4-rdzeniowy procesor, Android 4.2 Podobne: 10.1-calowy ekran, 4-rdzeniowy procesor, Android 4.2 Produkty: Medion Lifetab E10316 |
Prawda o sprzęcie: – na początku smigał i po paru miesiącach nie da się nic na nim zrobić. Próbowałem wszystko pokasować, antywirem sprawdziłem, sformatowałem twardziela i za dużo nie pomogło – ogólnie do wyrzucenia bo zamula przy włączaniu jakiegokolwiek okienka nie wspominając już o korzystaniu z internetu -nie mam pojecia dlaczego tak tragicznie chodzi
Ten tablet to dziadostwo, mulasty ze szkoda gadać, przeglądanie stron to katorga, fajnie chodzi po formatowaniu ale tylko na chwile, częsta wada w tym modelu ze bardzo często się resetuje mimo iz bateria jest naładowana, na podpietej ladowarce się nie resetuje, obstawialbym cos nie tak z bateria.
Na ta chwile można go dostać za niecałe 200 zł na allegro poserwisowy lub powystawowy. Polecam naprawdę nie dostaniecie za tę kasę takiego sprzętu 16gb hdmi GPS 10 cali wykonanie
Kupiłem tablecik jakoś w listopadzie ubiegłego roku powiem że jest bardzo dobry wiadomo aparat cienki ale za to dla graczy jest idealny sam mam ok 60 apek na nim jedyną wadą jest wyszukiwarka która odrobinę zamula. Polecam
„Muwiąc krutko” mówi się krótko.
Nie kupujcie Tych tabletów niby niska Cena a tak naprawde po kilku miesiącach wam się popsuje i możecie go oddać do naprawy ale i tak wam się będzie psuł muwiąc krutko strata pieniędzy nie kupujcie Tych tabletów
Kolego jak rozebrałeś Medion Lifetab E10316 to podpowiedz jaka jest tam bateria bo pewnie wymieniałeś.
Niepotrzebna zgryźliwość,bateria to jeden z dużych plusów tego tablet.Wprawdzie potrzebuje trochę czasu na załadowanie ale później serfujesz parę dobrych godzin.I o to chodzi.Super obraz.
Potwierdzam jedną z powyższych wypowiedzi.
Tablet jakościowo żenada.Rozpada się w rękach. Od środka jeszcze gorzej….. ( musiałem rozebrać bo przestał ładować po 4 dniach )
Tablet LENOVO Medion E10316 fajny tablet
kupiłem i żałuję. tablet rozpada sie w rękach . nie polecam nikomu
mianowicie sam pojechałem do niemiec do sklepu Aldi po laptopa (medion akoya p7624) dwa lata temu a w styczniu pojechałem po wlasnie tablecik Mediona , powiem tak ,sprzęt bardzo dobry jakościowo laptop i tablet sa o niebo lepszej klasie wykonania niz większość sprzętów z tej samej półki klasowej , tablet jest wytrzymały zero zawiasów a nie jak w większości tabletów z tym samym układem ktory potrafił załapac zamuła na pare sek i grzać sie przy tym jak piec w rosyjskim domu , ogólnie żeby kupic w Polsce tej samej jakości tablet trzeba dać -+ 1500zł gdzie za mojego dałem niecałe 500zł + kosz wyjazdu czyli uwaga 400zł i tak wychodzi taniej i przy okazji ma się wycieczkę
Tani jak barszcz .Śmigam do NRD po tablet i zegarek z plastiku.
po co piszecie o tablecie dostepnym tylko i wylacznie w niemczech w ichniejszych sklepach ALDI, to tak jakby niemcy pisali ze w Biedronce sprzedają Goclevery czy coś. :/
Chociażby dlatego, że do najbliższego sklepu Aldi od polskiej granicy jest zaledwie 10 km, więc pojechać i kupić, to żaden problem, dla zainteresowanego.
Ta chińszczyzna z NRD tyż niczym nie oszałamia; no może ceną.