- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Niedawno do maniaKalnej redakcji trafił jeden z najtańszych, 7-calowych tabletów z modemem 3G, jakie możemy obecnie znaleźć na polskim rynku – Huawei Ideos S7 Slim. Urządzenie to, choć zadebiutowało już kilka miesięcy temu, w dalszym ciągu jest świetną propozycją, którą należy wziąć pod uwagę, jeśli zastanawiamy się nad zakupem niedrogiego, wydajnego i w pełni mobilnego sprzętu.
Huawei Ideos S7 Slim wywarł na mnie dość pozytywne, pierwsze wrażenie, choć od samego początku wiedziałem, że nie mogę wymagać od tego urządzenia tak dużo, jak od Acera A100 z dwurdzeniowym procesorem. Tablet Huawei pod względem technicznym przypomina bardziej Samsunga Galaxy Tab pierwszej generacji lub ViewPada 7, które mieliśmy okazję gościć w naszej maniaKalnej redaKcji. Huawei Ideos S7 Slim podczas testów sprawował się naprawdę bardzo dobrze, choć jak zwykle mam pewne większe lub mniejsze zastrzeżenia. Huawei S7 idealny nie jest, ale bez wątpienia propozycją godną uwagi.
Huawei Ideos S7 Slim – cena
Huawei Ideos S7 Slim – specyfikacja
- Matryca: 7-calowa, dotykowa WVGA o rozdzielczości 800 x 480 px, z technologią multi-touch, (ekran pojemnościowy);
- Procesor: ARM Qualcomm MSM8255 1 GHz;
- Pamięć: 512 MB pamięci RAM;
- Dysk twardy: 2,43 GB (pamięć wewnętrzna tabletu)+ 4.62 (wewnętrzna karta SD)
- Łączność bezprzewodowa: modem 3G, Wi-Fi 802.1 a/b/g/n, Bluetooth 2.1 + EDR
- Inne: kamera internetowa 0,3 MPix, aparat cyfrowy 3.2 MPix, czytnik kart pamięci microSDHC, micro-HDMI, micro-USB, GPS
- Bateria: 3250 mAh;
- Waga: 440 gramów;
- Wymiary: 200 mm x 109.5 mm x 12.5 mm;
- OS: Google Android 2.2 Froyo;
- Cena: od 1,100 zł
Huawei Ideos S7 Slim – test
Obudowa i jakość wykonania
Huawei Ideos S7 Slim to niezwykle interesujące połączenie stylu i elegancji. Tablet od strony wizualnej prezentuje się naprawdę bardzo ładnie. Do naszej redaKcji trafił egzemplarz w standardowym, białym kolorze. Ten sam odcień ma również pudełko, w które zapakowano sprzęt. W jego wnętrzu znalazłem trzy dodatkowe opakowania, w których powinno coś się znajdować. Mnie trafiły się dwa puste pudełka, a jedno skrywało ładowarkę sieciową. Co powinno znajdować się w zestawie? Nie mam pojęcia, jednakże domyślam się, że kabel transmisji danych, zestaw słuchawkowy, komplet książeczek i instrukcja obsługi.
Design urządzenia jest mocno minimalistyczny. Przód tabletu niemalże w całości zajmuje spory, 7-calowy ekran, dookoła którego znajduje się czarna, błyszcząca ramka. W ramce wbudowana została kamera internetowa z czujnikiem światła oraz trzy dotykowe klawisze, które ułatwiają nam pracę pracę z urządzeniem. Obudowa tabletu Huawei wykonana została z białego, matowego plastiku, którą przecina srebrny kawałek aluminium z wygrawerowanym napisem „IDEOS” oraz wbudowanym aparatem cyfrowym. Całość prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Warto jeszcze dodać, że tylni panel możemy zdjąć, gdyż pod nim ukryty został slot karty SIM. Takie rozwiązanie może przysporzyć niemałych kłopotów, gdyż panel odchodzi dość topornie i czasami trzeba się z nim nieźle namęczyć, aby niczego nie połamać.
Jeśli chodzi o gabaryty urządzenia, to są one zbliżone do wymiarów Acera Iconia Tab A100. Tablet ma również mocno zaokrąglone krawędzie obudowy, dzięki czemu sprzęt bardzo dobrze leży w dłoni, a stosunkowo niewielka waga urządzenia pozwala na niezwykle komfortowe korzystanie z tabletu. Wszystkie elementy są do siebie bardzo dobrze dopasowane, dlatego też design urządzenia, jakość wykonania oraz ogólny styl tabletu Huawei S7 Slim zasługuje na najwyższe uznanie.
Na koniec warto wspomnieć jeszcze o rozmieszczeniu portów komunikacyjnych oraz złącz. W tablecie Huawei Ideos S7 Slim znajdziemy bowiem czytnik kart microSD z możliwością zamontowania maksymalnie 32 GB karty pamięci, port micro-USB, micro HDMI, wyjście Jack 3.5 oraz specjalny port, umożliwiający podłączenie stacji dokującej – standardowy zestaw, który możemy znaleźć właściwie w przeważającej większości współczesnych tabletów internetowych.
Mam jednak pewne delikatne zastrzeżenia, jeśli chodzi o włącznik zasilania oraz przyciski głośności. Te, podobnie jak cała obudowa, wykonane zostały z matowego plastiku i są doprawdy niewielkie, a takie rozwiązanie sprawia, że ciężko jest je wyczuć pod palcami, nie wspominając o niewielkich trudnościach z wciśnięciem danego przycisku.
Ekran
Huawei Ideos S7 Slim wyposażony został w 7-calowy, pojemnościowy ekran dotykowy, pracujący z natywną rozdzielczością 800 x 480 pikseli. Matryca ta wspomagana jest dodatkowo przez technologię multi-touch, a automatyczną rotację ekranu zapewnia wbudowany akcelerometr. Jak już wcześniej wspomniałem, w tablecie zamontowany został również czujnik oświetlenia, który automatycznie dopasowuje jasność ekranu do otoczenia. Takie rozwiązanie bardzo ułatwia pracę i wydłuża czas pracy baterii.
Ekran tabletu Huawei Ideos S7 Slim nie należy do najlepszych. Znacznie lepszą matrycę mogliśmy znaleźć w Samsungu Galaxy Tab, 7-calowym ViewPadzie, a nawet Acerze Iconia Tab A100. Matryca generuje jasny obraz, lecz kolory pozostawiają wiele do życzenia. Dość kiepsko wypadają również kąty widzenia, które są jeszcze mniejsze od tych, które oferował Acer A100, co świetnie prezentują poniższe zdjęcia.
Z tego względu, że nasz tablet wyposażony został w pojemnościowy ekran dotykowy, matryca bardzo dobrze reagowała na dotyk, a technologia multi-touch w praktyce sprawdzała się wyśmienicie. Zdarzały się niekiedy problemy, lecz pojawiały się one najczęściej w momencie, gdy próbowałem powiększyć obraz w przeglądarce internetowej z dużą ilością materiałów we Flashu. W pozostałych sytuacjach nie zauważyłem większych problemów.
System i interfejs
W testowanym przez nas tablecie – Huawei Ideos S7 Slim – znajdował się system operacyjny Google Android Froyo w wersji 2.2.2 z preinstalowaną nakładką interfejsu o nazwie “Surf UI”. Dzięki tej właśnie nakładce, nasz system operacyjny w ogóle nie przypomina standardowego Androida, co dla jednych może być sporą zaletą urządzenia, a dla innych – wręcz przeciwnie. “Surf UI” od strony wizualnej prezentuje się interesująco, choć podczas testów natknąłem się na pewne ograniczenia i niedociągnięcia ze strony autorskiej nakładki systemowej.
Przyznam szczerze, że nie jestem zwolennikiem tak wyraźnej ingerencji producenta w nakładkę systemową, gdyż wprowadzenie tak drastycznych zmian mocno ogranicza nasze możliwości personalizacji systemu. Interfejs “Surf UI” podzielony został na dziesięć ekranów głównych w pięciu kategoriach: Home, WWW, Rozrywka, Komunikacja oraz Ulubione. Każdy z ekranów otrzymał różnego rodzaju widżety, skróty oraz ikony (w zależności od kategorii), które ułatwiają korzystanie z urządzenia. Wszystkie te elementy możemy dowolnie zmieniać w zależności od naszych potrzeb oraz upodobań, jednakże zawsze pozostanie 10 ekranów startowych.
Niestety, w przeciwieństwie do Androida 3.x Honeycomb, nie mamy możliwości zmiany rozmiaru poszczególnych widżetów. Część widżetów, dołączanych w standardzie przez producenta zajmuje cały ekran, co skutecznie obniża wydajność naszego urządzenia. Niektóre skróty, „gadżety” oraz aplikacje pobrane z Android Market nie działają z nakładką systemową, a chyba największym problemem jest to, że wszystkie widżety producenta pracują w tle, więc zużywają baterię w wykorzystują procesor. Podczas testów wiele razy zdarzyło mi się, że układ pulpitu z nieznanych powodów przywrócił się do ustawień fabrycznych lub dodane przeze mnie ikony znikały po restarcie urządzenia.
Ciekawym rozwiązaniem w interfejsie “Surf UI” jest natomiast specjalny panel kontrolny, w którym to możemy zobaczyć listę aktualnie uruchomionych programów, a w razie potrzeby błyskawicznie zamknąć niektóre. W panelu tym pokazane są również ostatnie powiadomienia, a także siedem różnych ikon, które odpowiadają przede wszystkim za włączanie/wyłączanie modułów – WiFi, Bluetooth, GPS. Nakładka systemowa, jaką zaserwowała nam firma Huawei choć wygląda ładnie, to w gruncie rzeczy jest trochę niepraktyczna. „Nudny” Android byłby chyba ciekawszym rozwiązaniem (wtedy możemy wgrać swoją własną nakładkę), jednakże osoby, które nie przepadają za standardowym stylem Androida Froyo z pewnością będą zadowolone z interfejsu “Surf UI” i jego możliwości.
Multimedia i wydajność
Wewnątrz naszego urządzenia znajdziemy jednordzeniowy procesor ARM Qualcomm MSM8255 taktowany zegarem o częstotliwości 1 GHz, 512 MB pamięci operacyjnej RAM oraz dość skromny dysk twardy NAND Flash. Takie połączenie zapewnia komfortową pracę, jednakże od tabletu Huawei nie należy oczekiwać zbyt wiele. Jednordzeniowy procesor pozwoli nam na bezproblemową pracę z urządzeniem przy wykonywaniu podstawowych czynności (przeglądanie www, słuchanie muzyki, nawigacja etc), jednakże tego tabletu nie należy brać za urządzenie multimedialne, gdyż z tym zupełnie sobie nie radzi.
Ilość wbudowanej pamięci operacyjnej wydaje się być w zupełności wystarczająca, jednakże biorąc pod uwagę, że producent zastosował własną nakładkę interfejsu, która dość skutecznie zużywa naszą cenną pamięć, czasami 512 MB może nie wystarczyć, aby tablet udźwignął wszystkie zadania, jakie przed nim postawimy. Musimy więc pamiętać o tym, aby na bieżąco wyłączać aplikacje, których nie potrzebujemy i nie muszą pracować w tle.
Huawei S7 świetnie sprawdza się natomiast jako czytnik e-booków, przenośna konsola do gier (dzięki obecności sklepu Android Market, skąd możemy pobrać całą gamę interesujących gier i aplikacji), a także jako odtwarzacz muzyczny. Z bardziej zaawansowanymi multimediami, a więc odtwarzaniem filmów oraz materiałów wideo, pochodzących z serwisu YouTube, tablet może sobie nie poradzić. Ideos S7 Slim obsługuje co prawda większość najpopularniejszych formatów, jednakże tylko i wyłącznie w niskiej rozdzielczości. O HD możemy zapomnieć. Podobnie jest z filmami z serwisu YouTube. Tablet odmawia współpracy, jeśli chcemy oglądać materiały bezpośrednio w przeglądarce. Standardowa aplikacja oferuje jakość HQ, lecz z niewiadomych przyczyn działają jedynie losowo wybrane filmy.
Na najwyższe uznanie zasługują natomiast dwa wbudowane w tablecie głośniki, które są doprawdy znakomite. Zostały one umieszczone po obu stronach obudowy naszego urządzenia. Jakość wydobywanego dźwięku jest naprawdę bardzo dobra i bez większych zastrzeżeń, a po włączeniu funkcji SRS WOWHD, otrzymujemy coś w rodzaju dźwięku przestrzennego. Przy ustawieniu maksymalnej głośności, głośniki zachowują się prawidłowo, a więc nie mamy do czynienia z nieprzyjemnym charczeniem czy innymi, równie niepożądanymi odgłosami. Zestaw w zupełności wystarczający.
Z tego względu, że testowany przez nas tablet Huawei Ideos S7 Slim wyposażony został we wbudowany modem 3G, jeśli włożymy do urządzenia naszą kartę SIM z telefonu, to będziemy mogli odbierać i wykonywać połączenia, a także wysyłać i odbierać wiadomości tekstowe SMS. Obie te funkcje działają prawie bez zarzutu. Prawie, gdyż nasz egzemplarz testowy miał uszkodzony mikrofon, przez co, aby odebrać połączenie musiałem korzystać z zewnętrznego zestawu słuchawkowego z wbudowanym mikrofonem. Z wiadomościami tekstowymi nie było natomiast żadnego problemu.
Bateria
Testowany przez nas tablet wyposażony został w Li-Pol baterię o pojemności 3250 mAh, która zgodnie z zapewnieniami producenta powinna pozwolić na około 8-9 godzin nieprzerwanej pracy. To znacznie więcej, niż oferuje Acer Iconia Tab A100, jednakże jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że tamten tablet posiada dwurdzeniowy procesor i znacznie wydajniejsze podzespoły bazowe, sytuacja wydaje się być zrozumiała. Niemniej jednak, 7-calowy tablet z wbudowanym modemem 3G, który oferuje aż 9 godzin nieprzerwanej pracy wydaje się być doprawdy znakomitą propozycją.
Jak jest w rzeczywistości? Otóż, muszę przyznać, że całkiem nieźle. Tablet przy włączonym module WiFi, w trybie czuwania potrafi „przeżyć” prawie 3 dni z dala od ładowarki. Podczas standardowej pracy, nasze urządzenie wytrzyma nieco ponad siedem godzin nieprzerwanej pracy, natomiast podczas grania, Huawei Ideos S7 Slim rozładuje się po niespełna 6 godzinach. Dodatkowo włączenie modemu 3G skróci czas pracy baterii o około godzinę, co i tak jest całkiem niezłym rezultatem.
Aparat i kamera
Huawei Ideos S7 Slim posiada wbudowaną kamerkę internetową VGA, umieszczoną w jednym z rogów urządzenia, która służy głównie do wideo-rozmów. Nie jest ona najwyższych lotów, głównie z tego względu, że oferuje ona przeciętną jakość, a rozmów pozostawia wiele do życzenia. Znacznie lepiej sprawuje się natomiast wbudowany aparat cyfrowy o rozdzielczości 3.2 MPix, który jak już wcześniej wspomniałem, znajduje się w tylnej części naszego urządzenia.
Główny aparat cyfrowy nie został niestety wzbogacony lampą błyskową, przez co zdjęcia względnie dobrej jakości możemy wykonywać tylko i wyłącznie w dzień lub przy bardzo dobrym oświetleniu. Ideos S7 Slim nie jest jednak stworzony do robienia świetnych zdjęć, jednakże to, co oferuje 3.2 MPix aparat powinno w zupełności wystarczyć. Poniżej prezentujemy kilka zdjęć zrobionych głównym aparatem tabletu Huawei.
- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tak, AERO2 działa. Jedynie nie pokazuje tego na wskaźnikach ale spokojnie działa.
a jak skonfigurowałes punkt dostepowy?
moj huawei pokazuje zasieg łaczy sie z siecia aero ale nie mozna otworzyc zadnej strony
Czy ktoś probował na tym tablecie uruchomić bezpłatny net z kartą sim Areo2 ?
Jestem posiadaczem tego wynalazka od ok. miesiąca czasu, coś mogę więc na jego temat napomknąć. Co do uwag poprzedników: połączenia głosowe nie tylko przez zestaw słuchawkowy, mikrofon działa bez zarzutu! Multimedia: nie całkiem prawda że nie daje rady, filmy Divix, xvid (kodowanie avi), RMVB, WMV9, MP4 zarówno ściągane z sieci jak i przekodowane osobiście z dvd (programem Any DVD Converter pod Vistą) chodzą bezproblemowo na pokładowym jak i ściąganych odtwarzaczach(trza się tylko do konwersji przyłożyć- tu patrz wolno i z niską kompresją). Rozdzielczość ekranu: w zupełności wystarcza, zero kaszy, grochu czy jak tam chcecie to nazywać tylko ma być porządna konwersja; multidotyk i czułość ekranu: jak na razie wystarczająco gładko i szybko żeby pracowało się komfortowo; bateria spokojnie daje radę mniej więcej tyle co opisał recenzent, nie dodał tylko że mocowana jest w urządzeniu jak w telefonie (jest demontowalna, a nie stała), więc można dokupić drugą i z czasem pracy robi się wtedy ciekawie ( lub ją wmienić, gdyby odpukać nawaliła). Co do schowanej karty SIM: ja tu widzę raczej zaletę bo przez to nie da się jej usunąć z pokładu nie wyłączając tabletu, co dla karty mogłoby zakończyć się nieciekawie! Wady, na razie jedna konkretna brak przejściówki czy też hosta do USB umożliwiającego bezpośrednie podpięcie „pętaka” czy też zewnętrznego portu kart pamięci, małe niedopatrzenie a dokuczliwe. To tyle, poznam IDEOSA bliżej to jeszcze coś dopiszę.
Różnic nie ma wiele. Huawei Slim jest cieńszy i ma nowszą wersję Androida (2.2 Froyo).
czym się rózni Huawei Ideos S7 Slim od Huawei Ideos S7 (bez slim)??
proszę o odpowiedz
uszkodzenie szyby a właściwie warstwy dotykowej jest mechaniczne, a więc z mojej winy i mam świadomość, że jedynym sposobem naprawy jest naprawa płatna, ale cena po prostu mnie powaliła, Być może za jakiś czas sytuacja się unormuje i ceny osiągnął jakiś przyzwoity poziom, ale póki co kupno tego tabletu z punktu widzenia ekonomiki nie jest uzasadnione. Nie jest to urządzenie, które zawiera najnowsze nowinki techniczne, ale ceny ustalane przez importera i/lub serwis świadczą o czymś zupełnie innym.
Faktycznie dość przykra informacja. Obstawiam, że w serwisie powiedzieliby, że wymiana podzespołu jest całkowicie nieopłacalna, gdyż koszt wymiany elementu przekroczyłby wartość urządzenia. Ale tak to już jest z tabletami budżetowymi. Nigdy nie wiadomo, kiedy coś się zepsuje.
urządzenie jak najbardziej ok, do pracy, rozmów, przeglądania netu, oglądania filmów słuchania muzyki, ale ma jeden bardzo duży minus, o którym nikt jeszcze nie wspomniał………..wymiana przedniej szyby (z warstwą dotykową) bez wyświetlacza w serwisie kosztuje ok 530 zł wraz z robocizną, co przy cenie wyjściowej ok 1000 zł zakrawa na kpinę. Strach pomyśleć ile może kosztować wymiana płyty głównej lub wyświetlacza…….
połączenia głosowe można wykonywać tylko i wyłącznie poprzez zestaw słuchawkowy
@biscuit
Ludzie, nie przesadzajcie z tą rozdzielczością – większość tabletów 7″ ma taki ekran (poza galaxy i A100). O jakim grochu Ty piszesz? Wystarczy byle filmik z YT zeby zobaczyć że to co piszesz nie do końca odpowiada rzeczywistości. Pewnie, że wieksza rozdziałka da lepszą jakośc, ale i za większą cenę, szybsze zużycie baterii i potencjalne problemy przy skalowaniu częsci programow.
Rozdzielczość faktycznie jest względnie niska, ale jakość wyświetlanego obrazu była wystarczająco dobra, dlatego też nie dopisałem niskiej rozdzielczości ekranu do listy minusów. Taka rozdzielczość przydaje się natomiast przy grach i aplikacjach ze sklepu Android Market – przynajmniej wszystko działa i nie jest przesadnie rozciągnięte.
Rozdzielczość jak w moim LG – a ekran 3″ większy. Dlaczego to nie znalazło się w minusach? Bo komfort użytkowania w dużej mierze zależy właśnie od rozdzielczości – co mi z 1Ghz i 7″, jak będę widział tylko groch?
a może dell streak 7? nie co prawda 3G, ale jest w podobnej cenie, a ma dostac androida 3.x, no i firma lepsza
Za Acer’a A100 z modemem 3G trzeba zapłacić jeszcze 1,899 zł, więc prawie dwa razy więcej niż za Ideos’a S7 Slim.
Hmm, czy w takich pieniądzach dużo lepszą opcją nie byłby Iconia Tab A100? ;] Ot choćby… Nie mam przekonania do Huawei
Choć z drugiej strony, Acer nie ma 3G. I tak źle i tak nie dobrze…