Budowa
|
Wymiary | 264 x 181 x 9,9 mm |
Waga | 572 g | |
Kolory | ciemnoszary | |
Ekran
|
Przekątna | 10,1″ |
Typ ekranu | IPS | |
dotykowy, pojemnościowy, obsługa multidotyku | ||
Rozdzielczość | 1920 x 1200 px | |
Podzespoły
|
Procesor | Qualcomm Snapdragon S4 Pro 8064 |
1,5 GHz | ||
GPU | Adreno 320 | |
RAM | 2 GB RAM | |
Pamięć użytkowa | 32 GB | |
Nośniki | microSD | |
System
|
OS | Android 4.2.2 Jelly Bean |
Bateria
|
Typ | litowo-polimerowa |
Pojemność | 25 Wh | |
Aparat główny
|
Matryca | 5 Mpix, autofocus |
Aparat przedni
|
Matryca | 1,2 Mpix |
Łączność
|
Modem 3G/LTE | tak |
WLAN | IEEE 802.11 b/g/n, funkcja hotspotu | |
Bluetooth | tak, 3.0 z A2DP | |
USB | microUSB | |
GPS | tak, z A-GPS | |
HDMI | tak | |
Pozostałe
|
Dodatki | Akcelerometr |
czujnik światła | ||
G-sensor z obsługą 3D, kompas | ||
Zestaw fabryczny | tablet | |
ładowarka sieciowa | ||
kabel USB | ||
karta gwarancyjna | ||
– | ||
instrukcja obsługi |
Duży i solidny
ASUS MeMO Pad FHD 10 LTE jest tabletem o pokaźnych wymiarach. Nie jest może gruby (264 x 181 x 9,9 mm), ale ramka po bokach jest wyraźnie większa, niż w sporej części dostępnych na rynku sprzętów. In plus trzeba natomiast zapisać świetną jakość wykonania; konstrukcja jest zwarta, nie ugina się nawet pod mocnym naciskiem, nie wygina, nie trzeszczy. Słowem – nie ma się do czego przyczepić, jeśli oceniać MeMO Pada od strony precyzji inżynieryjnej.
Z frontu uśmiecha się do nas 10,1-calowy ekran o rozdzielczości WUXGA, przedni aparat o rozdzielczości 1,2 MP (rejestrowanie filmów w jakości 1280 x 720), czujnik oświetlenia zastanego i delikatnie szare logo producenta. Charakterystyczna, panoramiczna forma niczym nie odbiega od ogólnie przyjętych standardów.
Na lewym boku zauważymy slot na karty microSD, slot na kartę SIM, małe gniazdo HDMI i USB, które posłuży też do ładowania tabletu z wykorzystaniem dołączonego do zestawu adaptera. Górna ścianka (po lewej stronie) oferuje dostęp do włącznika/przycisku blokady, podczas gdy na prawym boku umieszczono gniazdo słuchawkowe i dwufunkcyjny przycisk multimedialny. Dolna ścianka pozostała niezagospodarowana. Z tyłu, natomiast, ulokowano na brzegach stereofoniczne głośniki oferujące całkiem przyzwoitą jakość dźwięku, błyszczące, pokryte delikatną fakturą logo producenta i 5-megapikselowy aparat główny, zdolny do rejestrowania klipów wideo w jakości Full HD.
Tablet dobrze leży w dłoniach; z racji na smukłości konstrukcji i akceptowalnej wagi nie sposób określić go mianem sprzętu typowo kanapowego (dopiero inna cecha udowodni, że w istocie takim jest). Urządzenie jest też ładne, nawet mimo braku choćby jednego aluminiowego elementu. Osobiście mam bardzo pozytywne doświadczenia nawet z najbardziej plastikowymi urządzeniami od ASUS-a i m.in. dlatego nie mogę niczego zarzucić również MeMO Padowi.
Wracając do zintegrowanego aparatu głównego – 5-megapikselowy sensor zapisze obrazki z przeciętnym nasyceniem barw i takim samym odwzorowaniem szczegółów. To o półkę wyższy układ, niż ten, który znajdziemy w niskobudżetowych produktach, ale w dalszym ciągu niepozwalający określić tabletu jako sprzętu zdatnego do jakiejkolwiek, poważniejszej fotografii.
W trybie filmowym zapiszemy pliki w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080, 30 kl./s).
ASUS postarał się o delikatną modyfikację aplikacji fotograficznej. Nie da się jednak nie zauważyć, że nie została do końca zoptymalizowana pod kątem wyższej rozdzielczości; część ikonek jest wyraźnie rozmazana, co oczywiście niczego nie odejmuje samej funkcjonalności. Producent zadbał o dołączenie podstawowych efektów czy możliwość wyboru trybu (normalny lub panorama).
WUXGA, IPS i aplikacja do modyfikowania temperatury barwowej
Wprowadzanie do tabletów o wyraźnie panoramicznej przekątnej stosunku boków 16:10 staje się powoli standardem. Oznacza to, że użytkownik dostaje 120 pikseli w poziomie więcej (1920 x 1200), niż w przypadku konwencjonalnego Full HD (1920 x 1080). Powiększeniu ulega zatem przestrzeń robocza, a urządzenie w pozycji wertykalnej nie prezentuje się już tak dziwacznie, jak maszyny ze standardową rozdzielczością i proporcjami 16:9.
W MeMO Padzie mamy do czynienia właśnie z WUXGA (1920 x 1200), co można zapisać wyłącznie po stronie plusów. Matryca IPS o przekątnej 10,1 cala owocuje gęstością na poziomie 224 PPI; to z kolei gwarantuje ostre czcionki i klarowny obraz, choć rekordów znanych z 5-calowych, flagowych smartfonów nie pobije.
Reprodukcja kolorów jest typowa dla ASUS-a. Lekko żółtawy odcień nie przeszkadza, ale nie można powiedzieć, że ciepła temperatura barwowa jest niezauważalna. Zapewne właśnie dlatego producent zadbał o dołączenie aplikacji ASUS Splendid, której zadaniem jest zapewnienie użytkownikowi opcji regulowania odcieni barwowych. Możemy w prosty sposób, przy pomocy pojedynczego suwaka, wskazać preferowaną temperaturę barwową. Chcesz chłodny obraz? Proszę bardzo. Neutralny? Też jest.
Kąty widzenia są charakterystyczne dla matrycy IPS wysokiej klasy; stoją na bardzo dobrym poziomie i trudno tabletowi od tej strony zarzucić cokolwiek. Multidotyk obsługuje 10 punktów nacisku.
Ekran nie zachwyca jasnością. Próg poniżej 250 cd/m2 każe sugerować, że mamy do czynienia ze sprzętem typowo kanapowym, przeznaczonym do użytkowania w domu. Do tego właśnie propozycja ASUS-a nadaje się najlepiej. Jeśli dni spędzacie w biegu, często się przemieszczacie i szukacie tabletu stricte mobilnego, to wspomniana luminacja może nie wystarczyć. Zadbano natomiast o odpowiednio niską nierównomierność podświetlenia (10,5 procent) i jasność minimalną na poziomie 10 cd/m2.
Kompletny!
ASUS wprowadził na rynek dwa MeMO Pady 10 FHD. Pierwszy nie został wyposażony w modem LTE, bazując na procesorze Intel Atom Z2560. Warianty z modemem oparto o bardziej wydajną jednostkę Qualcomma, tj. Snapdragona S4 Pro – i z tym właśnie egzemplarzem spędzamy dnie i noce w redakcji tabletManiaKa. Druga różnica między tymi produktami to opcja wyboru pojemności dysku (16 lub 32 GB w wersji LTE, wyłącznie 32 GB w wersji bez LTE).
Za komunikację bezprzewodową odpowiada karta Wi-Fi (802.11 b/g/n), oferująca solidne, stabilne połączenie, które jest utrzymywane nawet w znacznej odległości od routera. Pod względem czułości to jeden z najlepszych tabletów, jakie do tej pory testowaliśmy.
Za wartość zdatną do komfortowego przeglądania zasobów sieci uznajemy skalę do -70 dBm.
Tablet wyposażono we wbudowany modem LTE, który bez problemu współpracuje z kartami najpopularniejszych, polskich operatorów (Plus, Orange). Micro SIM-y odczytywane są szybko i sprawnie, dzięki czemu już po chwili możemy korzystać z sieci. Co istotne, MeMO Pad 10 FHD LTE nie ma problemu ze wsparciem dla Aero2. Wystarczy wpisać dane APN-u.
Moduł GPS też funkcjonuje bez zarzutu. Ustalenie pozycji użytkownika (gdy w tablecie mamy włączoną transmisję danych) trwa zaledwie kilkanaście sekund, wskazania aplikacji analitycznej również pozwalają spać spokojnie. Na pokładzie zmieszczono jeszcze Bluetooth, będący funkcją standardową wśród tabletów ze średniej i wysokiej półki.
Tablet może pochwalić się niezłą obsługą USB OTG, radząc sobie z pendrive’ami w formatowaniu FAT32 i NTFS, współpracą z myszkami i hubami USB – czy to aktywnymi, czy pasywnymi. Nie udało nam się natomiast odczytać zawartości dysków twardych, ani tych z własnym zasilaniem, ani tych, które energię czerpią tylko z kabla USB.
Po podpięciu do komputera przy pomocy USB 2.0, tablet zostanie ustawiony domyślnie w trybie urządzenia multimedialnego (MTP). Możliwe jest też ustawienie trybu aparatu (PTP), ale już standardowej pamięci masowej tu nie znajdziemy.
Recenzowany przez nas egzemplarz został wyposażony w 32 GB pamięci wbudowanej (w sklepach znajdziecie też model z 16 GB), z czego dla użytkownika przeznaczono równo 25,30 GB. Jest też możliwość rozszerzenia tej przestrzeni przy pomocy kart microSD.
Blisko rekordu
ASUS zawsze świetnie radził sobie z bateriami. Już w przypadku dużo tańszego MeMO Pada HD7 otrzymaliśmy świetne czasy pracy, które w przypadku większego, droższego modelu okazują się jeszcze lepsze. Akumulator o pojemności 25 Wh jest w stanie zapewnić zastrzyk energii, który wystarczy na 8 godzin surfowania przez Wi-Fi, 5 godzin z wykorzystaniem modemu w trybach 3G bądź LTE czy przeszło 6 godzin oglądania filmów ze słuchawkami w uszach.
Ładowanie tabletu (od 2 do 99 procent) potrwa ok. 4 godzin przy użyciu dołączonej do zestawu ładowarki (5V/2A). Nie ma możliwości ładowania sprzętu przy pomocy kabla USB.
Snapdragon S4 Pro z mocną grafiką
Adreno 320 to karta spotykana najczęściej albo w Snapdragonie S600, albo właśnie w S4 Pro – chipsecie słabszym, choć wciąż należącym do jednych z ciekawszych na rynku. 4-rdzeniowy procesor Krait wykonany w technologii 28 nanometrów zapewnia odpowiednią wydajność (przyczyniając się też do energooszczędności), wystarczającą do uruchomienia najpopularniejszych, najbardziej wymagających gier z Google Play. Bez trudu udało się uruchomić takie tytuły, jak Asphalt 8: Airborne, Real Racing 3, Modern Combat 4 czy prostsze Dead Trigger. Każda z pozycji działała płynnie nawet wtedy, gdy na ekranie pojawiały się rozliczne efekty w postaci dymu, pyłu, eksplozji…
Płynność pracy gwarantują też 2 gigabajty pamięci RAM, co w zupełności wystarcza do wygodnej pracy. System świetnie radzi sobie w nawigacji; przez cały okres testowy nie napotkałem nawet najdrobniejszego przycięcia czy spowolnienia.
Patrzac na wydajność przeglądarek nietrudno stwierdzić, że lepiej korzystać z Chrome’a, który w dwóch z trzech benchmarków zanotował zauważalnie wyższe wyniki. W ostatnim – Peacekeeperze – również aplikacja Google okazała się bardziej wydajna, ale była to już różnica niewielka.
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność tabletu pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność tabletu.
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność tabletu z naciskiem na grafikę 3D. Brak wyniku w trzech segmentach 3DMark w tym przypadku oznacza przekroczenie skali testowej.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS);
– mts, 1080p, h264, 12mbps;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps (problem z artefaktami przy przewijaniu obrazu);
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (obraz klatkuje);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (klatkowanie).
Android 4.2.2 Jelly Bean jest wspomagany przez kilka autorskich aplikacji i dostarczoną przez producenta nakładkę systemową. Bez trudu odnajdziecie się w interfejsie ASUS-a, jeśli mieliście do czynienia z jakimkolwiek innym tabletem tej marki – jak choćby MeMO Padem HD7.
O części dodatkowych rozwiązań wspominałem już w wydzielonych wyżej sekcjach; teraz natomiast wypadałoby napisać coś o kilku kolejnych programach. Na jednym z pulpitów roboczych ASUS wydzielił specjalny folder, w którym znajdziemy 8 pozycji. Są to, kolejno, autorski kalendarz, ASUS To-Do, ASUS Story, ASUS Artist, menedżer plików, App Backup, App Locker i wygaszacz ekranu.
Programy nie zachwycają funkcjonalnością – oferują podstawowe funkcje, takie jak możliwość złożenia własnego albumu, jak opcja namalowania prostego obrazka czy zablokowania hasłem określonych aplikacji. Poza powyższymi, producent dodał jeszcze AudioWizard, będący czymś w rodzaju equalizera z predefiniowanymi ustawieniami, aplikację-słownik (MyDictionary) i program, który nieźle sprawdza się jako czytnik e-booków (MyLibrary).
ASUS wyszczególnił ponadto funkcję blokady rodzicielskiej, umożliwiającej sterowanie sprzętem przez dedykowaną stronę i opcję ustawienia kodu PIN do zarządzania aplikacjami.
Podobnie jak Sony czy LG, ASUS również pokusił się o wprowadzenie tzw. „drobnych” aplikacji. To programy otwierane w niewielkich oknach bezpośrednio nad pulpitem głównym, które uruchomimy poprzez naciśnięcie przycisku w lewym rogu pasku zadań. Zachowują sporą część swojej funkcjonalności lewitując nad naszymi widżetami i ikonami, a pozwalają – przykładowo – szybko przepisać treść z danej strony internetowej, wysłać maila, uruchomić „w oknie” odtwarzacz wideo i wiele, wiele innych. ASUS dodaje tu okna kompasu, kalendarza, konwertera jednostek, stopera – możemy też sami wskazać dodatkowe aplikacje, które mają zostać wyświetlone w mniejszym oknie.
Dużo miejsca na dysku, modem LTE i długie czasy pracy na baterii to niezbywalne atuty
ASUS nie poszedł w maksymalną na rynku wydajność. Poszedł w wydajność dobrą, implementując jednostkę S4 Pro z mocnym układem graficznym. Niektórzy jego konkurenci postawili na układ zdobywający lepsze wyniki w benchmarkach, ale… No właśnie. Wymieniony wyżej chipset wystarczy do uruchomienia wszystkich, nawet najbardziej wymagających gier, a oszczędzone pieniądze firma przeznaczyła na coś innego.
W zamian za nadwyżkę mocy obliczeniowej dostajemy modem LTE, 32 GB pamięci pokładowej, wydajną baterię i ekran IPS o rozdzielczości Full HD – wszystko za 1700 złotych. Jedynym problemem tego ASUS-a jest jasność wspomnianego wyświetlacza. Za nic nie chciała ona przekroczyć 250 cd/m2, co jest wartością zbyt niską, by móc w komforcie przeglądać treści przy silnym czy nawet średnim nasłonecznieniu. Jeśli natomiast nie planujecie używać sprzętu poza domem (albo mieszkacie w miejscu, w którym słońce nigdy nie wychodzi zza chmur), to trudno będzie o ciekawszą propozycję.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
Naszym zdaniem tablet zasługuje na wyróżnienie “Dobry zakup“.
Tomek: Czytałem opinie że wyświetlacz ma dosyć słabą jasność maksymalną. Jak bardzo źle jest z tym wyświetlaczem? Czy cena 1800 nie jest zbyt wysoka?
Wyświetlacz jest, faktycznie, nieszczególnie jasny – ale cena nie ma tu nic do rzeczy, bo ASUS nadrabia na innych polach.
Michał: Czy tablet bezproblemowo współpracuje z tv przez hdmi?
Nie miałem możliwości sprawdzić kompatybilności z telewizorami, ale z zewnętrznym monitorem działa sprawnie.
W świecie tabletów 10,1-calowych, tych z wysoką rozdzielczością, warto na pewno polecić Xperię Tablet Z – jest droższa, ale cechuje się wyraźnie jaśniejszym ekranem. Opcją nieco tańszą od obydwu wymienionych będzie natomiast NavRoad NEXO NOVA.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Mam ten tablet i OTG działa w nim bez problemu, zarówno z pendrakiem 32GB jak i z dyskiem seagate'a 1TB. Z HDMI również nie ma problemu, podpinałem tablet pod telewizory Sharp, Samsung i monitor NEC'a 55".
Dlaczego filtrując tablety do 500,-pln, pojawia się ten model, skoro jego cena oscyluje w granicach 1500,-pln????? Mało miarodajny jest Wasz ranking......
Z tego, co czytałem, to asusy to ostatnie tablety, które warto kupić: http://cosiepsuje.com/artykuly/55/czego-nie-kupowac-czyli-ranking-cosiepsuje-com.html
mam pytanie jak by ktoś się zastanawiał pomiędzy tym tabletem a SAMSUNG GALAXY
NOTE N8000 10,1 3G+WIFI to który i czemu nie mówimy o kasie
ale jak rozumiem, tablet współpracuje z areo2?
"MeMO Pad 10 FHD LTE nie ma problemu ze wsparciem dla Aero2. Wystarczy wpisać dane APN-u"
coś słabo czytasz
Fakt, ekran do najjaśniejszych nie należy. Niemniej jednak raczej nie kupuje się tabletu 10" do chodzenia z nim w kieszeni. W warunkach domowych, w dzień ekran ustawiony mam na 75% jasności. W nocy do oglądania filmów przestawiam na 30%. Wielkim minusem jest bardzo mała popularność tego tabletu, a szczególnie opisywanej wersji. Na forach próżno szukać modyfikacji czy custom romów.