Na Grouponie pojawiła się ostatnio oferta, która – krótko mówiąc – wprowadza potencjalnego klienta w błąd. Mowa tu o siedmiocalowym tablecie Coby MID7032. Ten prosty, niskobudżetowy sprzęt ma pomóc użytkownikowi wejść w świat Androida, umożliwić mu oglądanie filmów czy uruchomienie prostych gier. Potwierdza to zarówno specyfikacja, jak i cena sprzętu.
AKTUALIZACJA, godz. 18:00 – z opisu oferty na Grouponie zniknęły hasła „Full HD”.
No i tutaj właśnie zaczyna się problem. Dystrybutor sprzedaje Cobyego jako tablet siedmiocalowy z ekranem Full HD. Nie mówię, że taka rzecz nie istnieje. Istnieje. Nazywa się Nexus i niedawno weszła do polskich sklepów.
Coby MID7032, niestety, z Full HD nie ma raczej nic wspólnego; wyświetlacz ma rozdzielczość 800 x 480. Nijak ma się to do 1920 x 1080 pikseli, o czym firma powinna w ofercie poinformować. Tymczasem, wpis na Grouponie prezentuje się następująco:
Szczególnie interesująca jest rubryczka „Ważne”, w której napisano:
Wyświetlacz 7″ Full HD
Pojemnościowy ekran z 5-punktowym MultiTouch (…)
Dystrybutor jednoznacznie daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z siedmiocalowym monitorkiem o rozdzielczości Full HD. Prawda? Prawda. Ale nie, bo w opisie oferty możemy zauważyć następujący fragment:
Dotykowy ekran pojemnościowy z 5-punktowym MultiTouch okaże się zaś zaletą przy grach i innych multimedialnych rozrywkach. Opcja Full HD sprawi natomiast, że za pomocą urządzenia będzie można oglądać filmy w bardzo dobrej jakości (…)
No i wszystko jasne! Używając Cobyego wcale nie dostajemy ekranu o rozdzielczości 1920 x 1080 – dostajemy „opcję” wyświetlania filmów w takiej rozdziałce.
Platinet – dystrybutor sprzętu – robi dość ciekawe rzeczy. Miałem przyjemność testować Omegę Meteor, sprawdzałem możliwości jej większego kuzyna. Zwłaszcza ta pierwsza jest warta swojej ceny; co ciekawe, też znalazła się na Grouponie, również z upchniętym gdzieś po drodze „Full HD” w tytule. Producent podał tu jednak, na szczęście, faktyczną rozdzielczość ekranu – i to mogę przeboleć.
W przypadku tabletu z logo Coby… Rozumiem chęć promocji, rozumiem zagrywki marketingowe i rozumiem niedopatrzenia – ale to jest zwykłe przegięcie, które nieświadomego klienta naraża na straty finansowe.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
A efekt osiągnęli. Jest reklama na gruponie. Jest reklama na tabletmaniaku. ;]
Na antymaniaku jest antyreklama. Zresztą każdy świadomy konsument odrazu się ogarnie że coś jest nie tego. ;)
Ale nieświadomy nie ogarnie. Ta strona ma wszystkim służyć. ;)
Mają też dobre sprzęty, to dlaczego nie. Zwracam tylko uwagę na konkretny problem. ;)
Zresztą, jak wejdziecie sobie teraz w opis oferty, to zobaczycie, że "Full HD" nie ma już nigdzie.
Moje zdanie jest takie: Za niezgodność towaru z opisem Klient powinien otrzymać zwrot pieniędzy i zatrzymać urządzenie jako rekompensatę za stracone nerwy, czas i zawód.
To by raz na zawsze wyleczyło sklepy i oszustów z kantowania.
Szkoda, że nie ma takiego prawa w UE.
A od kiedy zakupy grupowe to profesjonalny sprzedawca elektroniki? To tylko pośrednik i reklama firm trzecich oraz dodatkowo szybka sprzedaż czyli wietrzenie magazynów. Kupuję tam, ale oferty typu: wywołanie zdjęć w EmpikFoto, jedzonko lub rozrywkę (karting, kręgle itd.) i do tego się sprawdza. Największy ubaw mam kiedy wystawiają te pseudo tablety FHD oraz te same gary raz za 299zł., a za chwilę 699zł. :) Poza tym polecam.
Na miejscu firmy dbałbym o to, jak prezentowane jest moje ogłoszenie. Zwłaszcza takie, za które płacę.
Brawa za wyłapanie i napiętnowanie. :)