Wysoka rozdzielczość zaczyna powoli być domeną 9,7-calowych tabletów; tym razem do redakcji trafił Kiano Elegance – tablet z matrycą IPS o gęstości 264 PPI (2048 x 1536 pikseli), czterordzeniowym Rockchipem RK3188 i dwoma gigabajtami RAM-u. Sprawdźmy zatem, jak długo wyczekiwana premiera krakowskiej firmy poradzi sobie w testach.
Skrótem, czyli wideo recenzja Kiano Elegance
Budowa i jakość wykonania
„By M. Zanetti” to nie tylko pusty dopisek
Ktoś wcześniej czy później musiał zdać sobie sprawę z tego, że „chińczyki” nie są najpiękniejszymi okazami elektroniki konsumenckiej. Są gorsze, są lepsze – niektóre nawet bardzo udane pod względem designu – ale żaden się nie wyróżnia już na pierwszy rzut oka. Może inaczej: nie wyróżniał. Teraz sytuację postanowiło zmienić Kiano, które projekt tabletu oddało pod piórko i oko kogoś znacznie bardziej zaznajomionego z prawidłowym wzornictwem przemysłowym.
Tablet faktyczne wyróżnia się spośród szeregu urządzeń w podobnym progu cenowym. Może nie z frontu, bo tutaj dominuje ekran z czarnymi ramkami (warto jednak zwrócić uwagę na ich relatywnie niedużą grubość), ale już po bokach zaczyna się mała rewolucja. Szczotkowane aluminium przechodzi w soczysty błysk, będący skromnym, okalającym wyświetlacz paskiem. Na dolnej ściance zlokalizowano slot na kartę microSD, górę natomiast pozostawiono samej sobie. Prawy panel to w stu procentach błyszczące przyciski (włącznik i fizyczna regulacja głośności), przycisk RESET, gniazdo ładowania, małe gniazdko HDMI, Micro USB, mini-jack i pojedynczy głośnik. Tablet mierzy 240 x 176 x 10 milimetrów, przy wadze 588 gramów, co czyni sprzęt lżejszym, niż najnowszy iPad.
Tylny panel jest niemalże w całości wykonany z przyjemnego wizualnie, szczotkowanego aluminium; jedynym błyszczącym elementem jest tu tłoczone logo Kiano i obwódka ochronnej soczewki dwumegapikselowego aparatu, zdolnego też do rejestrowania wideo w jakości VGA. Widać tu również zachodzącą na lewą ściankę plastikową zaślepkę, której głównym zadaniem jest umożliwienie dobrego odbioru sygnału Wi-Fi.
Niżej znajdziecie przykładowe fotografie, wykonane aparatem głównym (2 Mpix), pod nimi z kolei ulokowaliśmy testowy film w maksymalnej rozdzielczości (640 x 480 pikseli). Zintegrowana cyfrówka jest absolutną podstawą i spośród zbliżonych cenowo produktów nie wyróżnia się niczym szczególnym.
Przykładowe zdjęcia
Przykładowy film
Ekran
Tu tkwi magia
Elegance nie jest pierwszym tabletem wykorzystującym tak wysoką rozdzielczość, w cenie poniżej 1000 złotych. Jest którymś z rzędu, ale za to zamkniętym w najładniejszym jak dotąd opakowaniu. Ekran wykonany w technologii In-Plane Switching, cechujący się rozdzielczością 2048 x 1536 pikseli (gęstość równa dokładnie 263,92 PPI) jest ostry, neutralny pod względem temperatury barwowej, a jednocześnie właściwie nasycony kolorystycznie.
Obraz wygląda naturalnie, pozbawiony jest przekłamań i zbytniego podbijania poszczególnych barw. Kąty widzenia prezentują się bardzo dobrze.
Maksymalna jasność sięga 204 cd/m2 – to przeciętna wartość. W większości wypadków wystarczy do komfortowego przeglądania materiałów poza przytulnym mieszkaniem, jednak przy silnym świetle słonecznym obraz może być już mało czytelny. Z drugiej strony, producent dobrze poradził sobie z ewentualnym problemem nierównomierności podświetlenia – wynosi ono około 10%, co jest wartością akceptowalną. Minimalna jasność nowego dziecka Kiano utrzymuje się w okolicach 30 cd/m2.
Wyposażenie
Jest wsparcie dla niektórych dysków zewnętrznych, Flash i Bluetooth
Wi-Fi, prawdopodobnie dzięki zastosowaniu plastikowej osłonki umożliwiającej lepszą komunikację radiową, działa tu dobrze. Połączenie jest stabilne, nie zrywa bez powodu, nie rozłącza się po uśpieniu sprzętu. Logowanie do kilku różnych sieci również przebiegało gładko – Elegance momentalnie pobierał adres IP i rejestrował się tam, gdzie rejestrować się powinien. Niżej znajdziecie podglądówki Wi-Fi Analyzer, wzbogacone opisem „sytuacyjnym”.
Tablet nie posiada wewnętrznego modemu 3G (tak wyposażona wersja pojawi się dopiero na jesieni), ale oferuje wsparcie dla niektórych zewnętrznych urządzeń. Przetestowałem dwa modele – nowszego Huawei E3131 i starszego, ale nadal bardzo popularnego Huawei E173-u2. Pierwszy niestety nie ruszył, za to w drugim wypadku tablet bez problemów wykrył sprzęt i skonfigurował stabilne połączenie.
Chcąc odczytać zawartość z nośników podpiętych przez USB OTG, nie będzie problemu z pendrive’ami i dyskami z zasilaniem sieciowym. Sprawa związana z dyskami zewnętrznymi bez zasilania jest bardziej skomplikowana; w teście udało nam się odczytać zawartość z Transcenda StoreJet 25H3 (z natywnym USB 3.0) i 320-gigabajtowej Toshiby (USB 2.0), natomiast ani ADATA Superior SH93, ani poprzednia generacja Transcenda StoreJet z USB 2.0 nie zostały rozpoznane przez Elegance. Nie liczcie też na funkcję ładowania przy pomocy gniazda USB; to możliwe jest tylko przy pomocy dołączonej do zestawu ładowarki 9V – słabsze, popularne adaptery 5V nie dostarczą wystarczającego napięcia na wyjściu.
Podpięcie tabletu do komputera przebiega bez problemów, urządzenie rozpoznawane jest jako pamięć masowa. Kiano dysponuje 16 gigabajtami pamięci pokładowej, z czego 1,97 GB służy jako pamięć wewnętrzna. To wartość mieszcząca się w górnej części średniej przyjętej dla tabletów.
Tablet oferuje ponadto moduł Bluetooth i wsparcie dla Flasha. Konieczne jest korzystanie z przeglądarki systemowej, jako że Chrome z zasady technologii kupionej przez Adobe nie obsługuje.
Producent zaimplementował pojedynczy głośnik o średniej głośności maksymalnej. Pomiary wskazują na ok. 60 decybeli w pokoju średniej wielkości, w odległości ok. 50 centymetrów od tabletu.
Akumulator
Pojemny akumulator vs wymagający ekran
Litowo-jonowy akumulator o pojemności 8000 mAh może początkowo imponować, jednak w trakcie użytkowania okaże się, że taka pojemność była zwykłą koniecznością, związaną przede wszystkim ze świetnym, ale i wymagającym ekranem. Wyniki testów wytrzymałościowych, przeprowadzonych przy jasności ekranu ustawionej na 120 cd/m2, poniżej.
Tablet dobrze radzi sobie z dystrybucją energii przy przeglądaniu stron. Na Wi-Fi uzyskaliśmy wynik 370 minut, podczas gdy w trakcie oglądania filmów udało się „dociągnąć” tylko do 280. Przykładowo, w Plugu FORCE wartości rozkładają się odwrotnie; sprzęt lepiej radzi sobie z filmami, podczas gdy baterię drenuje szeroko pojęty Internet.
Naładowanie tabletu ze stanu 4% do 100% trwa nieco ponad 2 godziny, przy założeniu, że posłużymy się oryginalną ładowarką (9V/2A), a tablet będzie włączony, z wygaszonym wyświetlaczem.
Wydajność i funkcjonalność
Jest dobrze, z miejscem na poprawki
Ostatnio do redakcji przyjeżdżały same „szybkie” tablety. Testy opublikowane w przeciągu minionych dwóch tygodni opisują w większości urządzenia komfortowe w nawigacji, działające bez najmniejszego przycięcia. Łączy je jedno – dwukrotnie niższa rozdzielczość, niż ta, w którą Kiano wyposażyło swoje nowe dziecko. Niektóre z tych sprzętów utrzymują się też w podobnym progu cenowym (na przykład Prestigio MultiPad 9.7 Ultra Duo).
Przechodząc do meritum: musicie zdawać sobie sprawę z tego, że nie doświadczycie w Elegance stuprocentowej płynności. Trzeba tu chyba posłużyć się starą zasadą kompromisu, czyli po prostu „coś za coś”. W tym przypadku – rozdzielczość, genialne kolory i design kontra zawsze płynne działanie systemu. Teoretycznie, tablet dysponuje wystarczającym zapasem mocy w postaci Rockchipa RK3188 (cztery rdzenie Cortex-A9 po 1,6 GHz, grafika Mali-400 MP4), wspieranym przez dwa gigabajty RAM-u. Sam procesor jest szybszy od AllWinnera A31 (o czym pisałem już tutaj), ale znowuż ten ostatni dysponuje mocniejszym GPU w postaci PowerVR SGX544MP2. Propozycja Rockchipa to „tylko” podkręcone do 533 MHz Mali.
Benchmarki potwierdzają tezę wystarczającej mocy i niedokładnej optymalizacji. W Quadrancie RK3188 Kiano radzi sobie dobrze, wskazując wynik 5232 punktów (AllWinner A31 notuje ledwo ponad 3000), podobną przewagę nad tańszym SoC-iem widać też w AnTuTu czy An3DBenchXL. W skrócie oznacza to, że jest jeszcze miejsce na poprawki programowe, czy to przy aktualizacji do kolejnej wersji Androida, czy też przy dystrybucji lepiej „zrobionego” Androida 4.1.2, na którym Elegance bazuje obecnie.
Aktualizacja: mamy oficjalne potwierdzenie ze strony Kiano, że prace nad Androidem 4.2 dla Elegance są już na ukończeniu. Co szczególnie cieszy, nowa wersja systemu ma przynieść ze sobą między innymi lepszą optymalizację.
Co zatem jest nie w porządku? Przede wszystkim przeglądanie stron przeładowanych grafikami. Korzystając z przeglądarki Chrome zobaczycie, że tablet potrzebuje sporo czasu na wczytanie kontentu do pamięci podręcznej, trochę też minie, zanim skalowanie zostanie rozpoznane. W stockowej przeglądarce takiego problemu nie ma – do czasu, gdy w tablecie mamy kilkadziesiąt zainstalowanych aplikacji. W takim wypadku zauważalne stają się problemy z zarządzaniem zasobami pamięci, przez co nawet wbudowana przeglądarka potrafi solidnie zwolnić. Z drugiej strony, proste witryny, w których dominuje tekst, można przeglądać bez większych przestojów. Ewentualne niedostatki wynagradza jednak fantastyczna rozdzielczość i odwzorowanie kolorów, o czym szerzej pisałem w dziale poświęconym ekranowi.
W grach jest dobrze. Real Racing 3 działa płynnie (tu i ówdzie zdarzy się drobna czkawka, ale nic poza tym), Elegance uruchomił też wszystkie testowane pozycje z Google Play, w tym Asphalta 7 czy Real Boxing. W przypadku Asphalta klatkaż spowalniał jedynie przy okazji animacji pojawiających się przy wypadkach.
Sprzęt nie ma problemów z YouTube czy innymi aplikacjami streamingującymi. Kolejna rzecz to aktualizowanie kilkunastu aplikacji w Google Play; tablet nie zmienia wtedy specyfiki swojego działania i funkcjonuje płynnie. Spowolnił natomiast przy ściąganiu pojedynczego, dużego pliku (instalacja Asphalta 7), co jest sytuacją nietypową i może wynikać z braku odpowiedniej optymalizacji.
Elegance dobrze radzi sobie z multimediami, oferując pełne wsparcie dla plików w Full HD – razem z tymi o wysokiej przepustowości i dźwiękiem kodowanym w DTS. Szwankuje tylko odtwarzanie w wysokiej rozdzielczości 4K – widać solidne przycięcia i problemy z synchronizacją na linii audio-wideo. Materiały odtwarzamy w MX Playerze z najnowszymi kodekami.
Testowane pliki:
- mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy
- mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio
- mp4, 720p, h264, 3mbps, aac
- mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy
- mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3
- mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts
- mts, 1080p, h264, 12mbps
- mkv, 1080p, h264, 40mbps
- mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności)
- mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności)
Podsumowanie, ocena i opinia
Ładny tablet z dobrym ekranem
Trudno o Kiano wyrazić jednoznaczną opinię, bo to produkt wyjątkowo ambitny. Ekran jest doskonały pod względem rozdzielczości i oddania kolorów, choć z drugiej strony mógłby być nieco jaśniejszy. Obudowa jest kolejnym, gigantycznym atutem Elegance – w porównaniu z resztą urządzeń opartych na chińskich podzespołach mamy do czynienia z czymś unikalnym, wyróżniającym się z tłumu tabletów w zbliżonych cenach.
Z drugiej strony mamy kwestię wydajności. Układ Rockchip RK3188 ma dostatecznie dużo mocy, by takim sprzętem zarządzać efektywnie – widać to zwłaszcza po niektórych, wymagających grach, gdzie płynność działania nie odbiega od tej, której doświadczamy w tabletach o niższej rozdzielczości. Pojawia się natomiast sprawa związana z optymalizacją w zwykłym, codziennym użytkowaniu. Elegance miewa humory zwłaszcza przy przeglądaniu stron internetowych, ale i samo menu potrafi czasem się przyciąć. Na szczęście, wydają się to kwestie związane z oprogramowaniem, co będzie proste do skorygowania po aktualizacji. Jedno jest pewne – producent tego projektu nie zostawi samemu sobie. Elegance ma zbyt duży potencjał na zostanie liderem w swoim segmencie.
Warto na koniec dodać, że Kiano Elegance, podobnie jak testowany przez nas wcześniej Kiano Core 10.1 Dual 3G, objęty jest usługą Kiano Assistance. Nabywcy mogą więc liczyć na 5-dniowy, gwarantowany czas naprawy w serwisie, dedykowanego konsultanta i system gwarancji door-to-door.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA10
- EKRAN9
- WYDAJNOŚĆ ZASILANIA6,5
- WYDAJNOŚĆ8
- OPROGRAMOWANIE6
- WYPOSAŻENIE8
ZALETY
|
WADY
|
Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl
Naszym zdaniem, tablet zasługuje na wyróżnienie “Dobry zakup“.
Alternatywne propozycje
W kategorii tabletów z wysokiej rozdzielczości ekranem IPS należy na pewno wymienić Pluga FORCE czy Shiru Emperor 10, które dysponują wyświetlaczem nie tylko o podobnej jakości, ale też identycznej przekątnej. Na planie powinna też pojawić się Omega MID9712 czy Modecom FreeTAB 9704 IPS2 X4, również wyposażone w monitor zbliżonej klasy.
Odpowiadamy na pytania CzytelniKów
Mryczuś: Czy Wi-Fi łapie przez ściany?
Tak, z Wi-Fi tutaj nie zauważyłem większych problemów.
Mryczuś: Jak z płynnością w grach?
Odpowiedzi znajdziesz w tekście. W skrócie – dobrze.
Mryczuś: Czy procesor radzi sobie z Retiną? Czy tablet się nie zacina?
Im mniej zainstalowanych aplikacji, tym tablet działa szybciej. Szczegóły w dziale „Wydajność”.
Krystek1323: Jak działa z modemami?
Ze starszymi nie ma problemów, natomiast niektóre nowsze, jak Huawei E3131, nie są jeszcze obsługiwane.
Ser: Jak radzi sobie z dyskami zewnętrznymi?
Pełną odpowiedź na to pytanie znajdziesz w dziale „Wyposażenie”, gdzie przetestowaliśmy cztery dyski zewnętrzne.
krolik_R: Proszę sprawdzić równomierność podświetlenia wyświetlacza…
Opublikowaliśmy wyniki z kalibratora w zakładce „Ekran”.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Leave a Reply