Overmax powraca z drugą wersją 10,1-calowego Steelcore’a – szybszą, ładniejszą i generalnie lepszą. Dla mnie akurat Steelcore10+ II jest tabletem zaskakującym. Kosztuje tyle, co każdy inny niskobudżetowy sprzęt, a działa jak urządzenia z wyższej półki. Mamy tu do czynienia z jedną z najlepszych optymalizacji nie tylko wśród słynnych „chińczyków”, ale… w ogóle. Jest to tym bardziej dziwne, że całością zarządza AllWinner A31.

Overmax Steelcore 10+ II / fot. tabletManiaK.pl

Skrótem, czyli wideorecenzja Overmax Steelcore 10+ II

Budowa i jakość wykonania

Design zbliżony do pierwowzoru

Smukły, estetyczny i monochromatyczny – tak na pierwszy rzut oka można opisać nowego Steelcore’a. Urządzenie jest zrobione naprawdę porządnie, wszystkie elementy dopasowano odpowiednio dobrze, by nie irytowały przy codziennym użytkowaniu.

Nie jestem tylko przekonany do karbowanego plastiku na tylnej ściance; uważam to za drobny krok wstecz względem pierwszego Steelcore’a. W praktyce, w rowkach może zbierać się kurz i brud, tak więc niezbędne będzie regularne ich czyszczenie. Albo i nie – producent dostarcza wraz z zestawem skórzane etui, zapewniające nie tylko bezpieczeństwo, ale też umożliwiające kurzenie się całego sprzętu. Zanim przejdziemy do omawiania reszty cech, muszę wspomnieć, że Overmax zapewnia trzyletnią gwarancję, co jest bardzo wygodną dla klienta ofertą.

Aluminiowa obudowa zapewnia właściwą sztywność tabletu. Wykorzystanie tego materiału przy cenie rzędu 750 złotych nie jest może unikalne, ale z pewnością rzadkie. Cieszy fakt, że Overmax zadbał o fizyczne zabezpieczenie swojego produktu – trzymając go w rękach nie mam wrażenia, jakbym obcował z plastikową zabawką, a prawdziwym komputerem. Widoczny jest tu co prawda efekt jacuzzi, jednak potrzeba sporej siły nacisku, by ten faktycznie zaczął przeszkadzać.

Przedni panel to oczywiście 10,1-calowy wyświetlacz IPS, nad którym widać frontowy aparat. Trzy ścianki – dolna, lewa i górna – pozbawione zostały jakichkolwiek złącz. Wszystkie ulokowano na prawym boku; mamy tu gniazdo słuchawkowe i gniazdko zasilania. Pod klapką, z kolei, zlokalizowane zostały Micro USB, Mini HDMI i slot na karty microSD. Widać tu jeszcze fizyczny przycisk włączania i dwufunkcyjny guzik multimedialny, odpowiedzialny za zmienianie głośności. Minusy? Brak fizycznego przycisku RESET oraz wspomniana wyżej klapka, której żywotność na pewno jest ograniczona czasowo.

Na tylnym panelu zmieszczono głośnik (maksymalnie ok. 65-75 decybeli, co wystarczy do niewielkiego pokoju) i aparat główny o rozdzielczości dwóch megapikseli, zdolny do filmowania w jakości 1280 x 720. Zdjęcia nie zachwycają, co było zresztą do przewidzenia. Filmy natomiast są nieco rozciągnięte – kadr wydaje się nienaturalnie wydłużony w maksymalnej możliwej jakości.

Przykładowe zdjęcia

Przykładowy film 

Ekran

10,1″, IPS i rozdzielczość 1280 x 800 pikseli

Overmax Steelcore 10+ II / fot. tabletManiaK.pl

W nowym Overmaxie znajdziemy 10,1-calowy wyświetlacz wykonany w technologii In-Plane Switching, wspierający do 10 punktów nacisku. Nie oferuje może zabójczej rozdzielczości (1280 x 800, gęstość 149 PPI), ale i tak jest to trochę więcej, niż w 9,7-calowych alternatywach. Obniżenie ilości pikseli pozwoliło też na lepszą wydajność, o czym piszę w osobnej sekcji.

Tablet oferuje niezłe odwzorowanie barw – od dłuższego czasu nie spotkałem się zresztą z IPS-em, który traciłby przez większe przekłamania. Świetne są tu też kąty widzenia, bo niezależnie od kierunku, z jakiego patrzymy na wyświetlacz, dostajemy zbliżoną jasność i nasycenie kolorów. Responsywność panelu dotykowego jest bardzo dobra.

Overmax Steelcore 10+ II - kąty widzenia / fot. tabletManiaK.pl

Overmax Steelcore 10+ II oferuje maksymalną jasność równą 227 cd/m2, przy czym na zdecydowanej większości ekranu jest to wartość utrzymująca się w zakresie ~200 cd/m2. To dość słaby rezultat, którego nie polepsza jasność minimalna i ogólny, wąski zakres luminancji. Nierównomierność podświetlenia sięga z kolei aż 16,3 procent. Wszystko razem oznacza jedno, czyli spory minus dla tego sprzętu. Na szczęście jeden z niewielu.

Overmax Steelcore 10+ II - jasność maksymalna / fot. tabletManiaK.pl

Overmax Steelcore 10+ II - jasność minimalna / fot. tabletManiaK.pl

Wyposażenie

Jest chyba wszystko – i, co ważniejsze, wszystko dobrze działa

Moduł Wi-Fi jest tu jak najbardziej w porządku – mamy do czynienia z nadspodziewanie czułą jednostką, zdolną do utrzymania połączenia nawet przy sporym dystansie od routera. Nie jest to może Wi-Fi takiej klasy, jak w tabletach z najwyższej półki, ale nie można mu niczego zarzucić. Połączenie nie było zrywane, a samo logowanie trwało dosłownie chwilę.

Tablet miewa problemy z zewnętrznymi modemami 3G. W czasie testów nie obsłużył redaKcyjnego Huawei E3131, miał też kłopoty z wiekowym już Huawei E180. Z pewnymi oporami ale ruszył za to Huawei E173-u2 – raz uaktywniony bez większych kłopotów pozwolił na kilkugodzinne, stabilne połączenie (sieć Plus).

Overmax Steelcore 10+ II / fot. tabletManiaK.pl

W trybie USB OTG tablet bez trudu rozpoznaje zawartość pendrive’ów i dysków zewnętrznych z własnym zasilaniem. Sprzęt wykrył również redaKcyjny dysk bez własnego zasilania, ale tu kluczowym warunkiem było podłączenie tabletu do ładowarki – przy zasilaniu bateryjnym port USB nie ma wystarczającej mocy, aby obsłużyć dyski HDD, które energię czerpią z kabla USB.

Nie mamy możliwości ładowania po USB; trzeba korzystać wyłącznie z dołączonej przez producent ładowarki sieciowej. Po podpięciu do komputera przy pomocy kabla USB, pecet rozpoznaje Steelcore’a jako pamięć masową. Overmax Steelcore 10+ II dysponuje 16 GB pamięci, z czego rolę pamięci wewnętrznej pełni przestrzeń 1,97 GB – więcej, niż średnia dla tego segmentu cenowego. Mamy też możliwość przenoszenia aplikacji na kartę microSD.

Nie znajdziemy tu modułu GPS, ale jest za to sprawnie funkcjonujący Bluetooth, do którego działania nie mam żadnych zastrzeżeń. Gwoli przypomnienia, na pokładzie zaimplementowano jeszcze pojedynczy głośnik, grający z głośnością równą ok. 65-75 decybeli.

Akumulator

Dobra optymalizacja jest ważna

Pojemność może nie powala, ale za to optymalizacja – jak najbardziej. Przeglądanie sieci z jasnością ustawioną na 120 cd/m2 (połowa maksymalnej) zaowocowało wynikiem ponad dziewięciu godzin pracy na jednym ładowaniu, co jest bardzo dobrym rezultatem na tę klasę sprzętu. Poszczególne rezultaty każdego z testów bateryjnych znajdziecie poniżej.

Wydajność i funkcjonalność

AllWinner A31 – ale wolny od wszystkich wad, na które trafiliśmy do tej pory

Jeszcze przy teście Pluga FORCE pisałem, że AllWinner A31 to układ znany ze swojej niestabilności. Overmax dowodzi, że wszystko jest możliwe i oddaje użytkownikowi tablet, który działa prawie idealnie. Byłem niesamowicie zaskoczony już samą płynnością nawigacji, a wydajność w grach utwierdziła mnie w przekonaniu, że ten czterordzeniowy układ z grafiką PowerVR SGX544MP2 i dwoma gigabajtami pamięci RAM jest zdolny do osiągania niezłych wyników.

Benchmarki prezentują się następująco:

Testy syntetyczne nie oddają jednak przyjemności, z jaką obsługuje się nowego Steelcore’a. Nawet Android w wersji 4.1 Jelly Bean nie może popsuć humoru – brakuje co prawda profili użytkownika z 4.2.2, ale chyba niczego poza tym. Nawet ilość procesów działających w tle nie ma większego znaczenia, co w tablecie niskobudżetowym jest zjawiskiem wręcz nienaturalnym. Optymalizacja jest świetna, nie można mówić o przypadku.

Tablet sprawdza się nawet w bardziej zaawansowanych grach, takich jak Real Racing 3. Prostsze tytuły nie stanowią dlań najmniejszego problemu, przez wszystkie przechodzi jak burza. Z multimediami Overmax też radzi sobie bardzo dobrze. Odtworzył wszystkie testowane pliki, choć przy Full HD z przepustowością 40 Mb/s niemożliwe było przewijanie obrazu do wybranego fragmentu, a przy jednym z plików 4K pojawił się problem z synchronizacją dźwięku i obrazem; ten ostatni trochę też klatkował. Świetną sprawą jest natomiast wsparcie dla DTS.

Filmy uruchamiamy przy pomocy MX Playera z najnowszymi kodekami.

Testowane pliki:

• mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy
• mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio
• mp4, 720p, h264, 3mbps, aac
• mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy
• mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3
• mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts
• mts, 1080p, h264, 12mbps
• mkv, 1080p, h264, 40mbps (niemożliwość przewijania obrazu)
• mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (drobny problem z synchronizacją dźwięku i obrazu, lekkie klatkowanie)
• mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps

Podsumowanie, ocena i opinia

Zdecydowanie warty kupna, przede wszystkim ze względu na genialną optymalizację.

Mając do dyspozycji 700-800 złotych i planując zakup tabletu o przekątnej 10,1 cala trudno obecnie o lepszy wybór. Overmax Steelcore 10+ II jest dobrze zaprojektowanym, dobrze zbudowanym i świetnie zoptymalizowanym programowo sprzętem.

Overmax Steelcore 10+ II / fot. tabletManiaK.pl

To jeden z najciekawszych tabletów w swojej klasie – i jeśli tylko jesteście w stanie znieść brak ekranu klasy Retina i wybiórczą kompatybilność z modemami zewnętrznymi, będziecie w stu procentach zadowoleni.

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry zakup“.

Alternatywne propozycje

Spośród dostępnych na rynku tabletów 10,1-calowych warto zastanowić się m.in. nad wyposażonym w modem 3G Kiano Core, Modecomem FreeTAB 1002 IPS X2 czy Kruger & Matz KM1060. Zerknijcie też na naszą ostatnią arenę tabletów 10,1″.