Od wczoraj wiemy, jak będzie wyglądał Google Nexus 7 drugiej generacji, który zadebiutować ma już 24 lipca bieżącego roku wraz z najnowszą wersją systemu Google Android 4.3 Jelly Bean. Dziś serwis CNET otrzymał zdjęcie od informatora, które potwierdza obecność 4-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM.
Specyfikacja techniczna Google Nexus 7 2 zmienia się jak w kalejdoskopie i tak naprawdę do momentu oficjalnej prezentacji w sieci pojawiać się będą coraz to nowsze oraz bardziej interesujące wieści na temat naszego tytułowego bohatera. Na chwilę obecną pewne jest, że na wyposażeniu znajdzie się miejsce dla 7-calowej matrycy prezentującej obraz w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), systemu Google Android w wersji 4.3 Jelly Bean, pamięci wbudowanej o wielkości 32 a także dwóch aparatów o matrycy 1.2 Mpx oraz 5 Mpx w przypadku głównego.
Wracając do naszego zdjęcia dostrzec możemy na nim informację o szesnastu chipach pamięci RAM po 256 MB każdy, co po przeliczeniu daje nam 4096 MB. Czy faktycznie ASUS i Google zaprezentują tablet idealny oraz przyszłościowy? Miejmy nadzieję, że tak, choć biorąc pod uwagę doniesienia o obecności zeszłorocznego układu Snapdragon S4 Pro, mam dość mieszane uczucia.
źródło: CNET
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
nie uwierzę jeśli nie zobaczę! 4GB dla Androida – koniec świata!
Poczekajcie te 4 dni to się wszystkiego dowiecie. Spokojnie.
W innym miejscu znalazłem, że Snapdragon 600 ma 2x32bit szynę RAM.
Co by dawało 2x2x512MB czyli 2GB, o których się mówi od dłuższego czasu.
Ale nie 4GB.
Oczywiście chodzi o 256M*16bit = 4096 Mbit
Moim zdaniem tu tutaj wcale nie ma dowodu, że jest 4GB RAM.
Tam jest napisane 256M*16. A w profesjonalnym określaniu pojemności kości RAM podawane są Mbity a nie MBajty.
Wobec tego 256*16*4096 Mbit. Co daje 512MBajtów.
A ponieważ Snapdragon ma 32bit szynę do ram, to 2x512MB daje 1GB.
Z jednej niepotwierdzonej plotki zestaw newsów na kilka dni:-) Tylko jaki to ma sens, skoro nawet nie wiadomo tak naprawdę co to za prototyp?
4GB ramu brzmi ciekawie. Chociaż wydaje się mi niemożliwe to, że tablet będzie kosztował 270 dolarów i to w wersji 32GB, po prostu nie chce mi się wierzyć.
Kolejny fake… ponoc pewniakiem byl androd 5.0. Poczekajmy na oficjalne wiesci.