Od wczoraj mieszkańcy Kanady oraz Stanów Zjednoczonych mogli dokonać zakupu 10.6-calowego tabletu Microsoft Surface Pro w wersji 128 GB, który jak się okazuje, zaledwie po siedmiu godzinach od rozpoczęcia sprzedaży wyprzedał się co do jednej sztuki. Taka sama sytuacja spotkała wariant z SSD o pojemności 64 GB, jednak jak możecie zobaczyć na stronie microsoftstore, ten już powrócił.
Oczywiście nie wiadomo, ile osób skusiło się na zakup a tym bardziej czy Microsoft nie ograniczył ilości dostępnej w sklepie z uwagi na niezbyt duże zainteresowanie modelem Surface z systemem Windows RT. Wiele spekulowało się również na temat dostępnego miejsca dla użytkownika na SSD, toteż gigant z Redmond postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości i poinformował, że po odjęciu miejsca na system oraz partycję Recovery z 64 GB dla użytkownika pozostaje 29 GB, natomiast w wariancie 128 GB potencjalny nabywca otrzyma 89 GB na prywatne dane.
Microsoft Surface Pro został wyposażony w 10.6-calowy wyświetlacz wykonany w technologii ClearType o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), który został wzbogacony o aktywny digitizer, procesor Intel Core i5 Ivy Bridge trzeciej generacji, wspomagany przez 4-gigabajtową pamieć operacyjną RAM czy też SSD o pojemności 64 GB lub 128 GB. Czy jesteście zainteresowani jego zakupem, gdy sprzęt zadebiutuje na polskim rynku, czy może wybierzecie produkty innych firm?
źródło: microsoft-news
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W tym tablecie masz to samo co w laptopie, a jest 2x mniejsze, wygodniejsze. Muszą nadgania z produkcją 🙂 Sam czekam aż sie w Polsce pojawi, ale zanim rynek w US sie zapelni i do polski wprowadza to troche czasu minie ;/
Dla mnie to jest hore zeby tablet bylmdrozszy od laptopa ….
albo telefon droższy od tago tableta.. takie czasy chore nastały..jeszcze Microsoft się ceni jak by to nie wiem jaka marka była jak Google z Applem razem wzięci 🙂 ale rzucili na start 100 tabletów to się wyprzedało z RT było przecież podobnie, fani kupili, a po tygodniu- dwóch była cisza